Jak podaje Instytut Samar, jeszcze lepszy wynik daje podsumowanie czterech pierwszych miesięcy roku: rejestracje liczone od stycznia to 139,4 tys. sztuk, o prawie 24 proc. więcej niż w okresie styczeń – kwiecień 2013 roku.
Bardzo dobry wynik danych skumulowanych to oczywiście efekt możliwości odpisywania do końca marca całego podatku VAT przy zakupach samochodów na firmę. W kwietniu, gdy brakło „kratek" popyt spadł – w porównaniu z marcem o ponad 21 proc. Ale mimo to, samochody sprzedawały się dobrze. Zwłaszcza te drogie. Przykładowo w ub. miesiącu bardzo dobry wyniki odnotował Mercedes, który zarejestrował 893 samochody i znalazł się na 13. miejscu rankingu najpopularniejszych marek. - To wiąże się z możliwością odliczenia obecnie 50 proc. kwoty VAT, co w przypadku najdroższych samochodów osobowych pozwala na uzyskanie dużych oszczędności – tłumaczy Dariusz Balcerzyk z Samaru.
W przypadku samochodów osobowych kwietniowe rejestracje wyniosły 27.647 sztuk, o ponad 15 proc. więcej niż rok temu i przeszło 22 proc. mniej niż w marcu. Według danych skumulowanych, od stycznia zarejestrowano 124,5 tys. aut, o jedna czwarta więcej niż przed rokiem.
Najpopularniejsza marka pozostaje Skoda, która ma obecnie przeszło 14-procentowy udział w rynku. Za nią znajduje się Volkswagen, a następnie Toyota, For i Opel. W markach premium prowadzi BMW, przed Audi, Volvo i Mercedesem.
-samochody,sprzedaż,wzrost,Samar,rejestracje