Tłok na motoryzacyjnym szczycie

W pierwszym półroczu niemiecki koncern prawie zrównał się z japońskim pod względem liczby sprzedanych aut. Czy w tym roku stanie się największym producentem na świecie?

Publikacja: 31.07.2014 07:52

Akio Toyoda, prezes Toyoty

Akio Toyoda, prezes Toyoty

Foto: Bloomberg

Jeszcze wczoraj rano agencje informowały o sukcesie Niemców. Analitycy sądzili, że Toyocie nie uda się w I półroczu sprzedać ponad 5 mln aut. Udało się –  osiągnęli wynik 5,097 mln aut, o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast Volkswagen zanotował rekordowy wynik 4,97 mln pojazdów, o prawie 6 proc więcej niż rok wcześniej. Przy czym dane japońskie obejmują też sprzedaż ciężarówek marki Hino, podczas gdy Niemcy do swoich nie włączyli jeszcze wyników Scanii i MAN-a.

Z rywalizacji o pozycję lidera na razie wypadł General Motors, bo nowa prezes zajęta jest przede wszystkim sprzątaniem po poprzednikach, a nie pracą nad wzrostem sprzedaży. Amerykanie mają pewne trzecie miejsce ze sprzedażą 4,92 mln aut w I półroczu.

Wiadomo, że dla obu największych producentów najważniejszym rynkiem z największym potencjałem rozwoju są Chiny. Tyle że Volkswagen na tym rynku bardzo się umocnił, a Toyota dopiero wchodzi tu szerszym frontem, bo ucierpiała z powodu politycznych napięć na linii Pekin – Tokio.

Volkswagen ostro inwestuje w Chinach. W nowe fabryki i wprowadzenie nowych produktów w latach 2014–2018 Niemcy razem ze swoimi partnerami chcą wydać 18,2 mld euro. W 2013 r. wszystkie marki Volkswagena sprzedały w Chinach 3,27 mln aut. Toyota, dla której liczy się nadal przede wszystkim rodzimy rynek, zdołała  w Chinach zdobyć nabywców jedynie dla 1 mln pojazdów i zapowiada podwojenie tej liczby, ale w bliżej nieokreślonym czasie.

Japończycy zapowiedzieli, że do 2016 r. nie zamierzają budować żadnych nowych fabryk. – Nawet jeśli okaże się, że zmienią zdanie, to i tak taki zakład nie ruszy wcześniej niż w 2017 r. – ocenia japoński analityk rynku motoryzacyjnego Takaki Nakanishi. Jego zdaniem, jeśli dojdzie do takiej zmiany planów, to nowy zakład powstanie w Meksyku, tam gdzie wszyscy dzisiaj budują nowe fabryki aut.

Obydwaj producenci mają także swoje słabe punkty – dla Volkswagena jest to Europa, a dla Toyoty Bliski Wschód i Afryka.

Oba koncerny zarzekają się przy tym, że nie ma dla nich znaczenia, na którym miejscu znajdą się w światowym rankingu producentów. Akio Toyoda, prezes Toyoty, zapewnia, że dla niego najważniejsza jest satysfakcja konsumentów. Przejął on zarządzanie koncernem w czasie kryzysu i akcji przywoławczej na rynku amerykańskim, która zbiegła się z bankructwem GM i Chryslera.

Z kolei przedstawiciele Volkswagena, którzy z jakością nie mają problemów, zapewniają, że dla nich liczy się przede wszystkim zyskowność sprzedaży. Ale zarówno dyrektor generalny grupy Martin Winterkorn, jak i prezes Ferinand Piech od kilku lat zapowiadają, że w 2018 r. dzięki wzrostowi sprzedaży wszystkich 12 marek staną się największą grupą motoryzacyjną na świecie.

Ale na razie ze światowej czołówki to właśnie VW produkuje najdrożej. Jego marża zysku wynosi zaledwie 2,9 proc., podczas gdy w Toyocie jest to 8,8 proc., a np. Hyundai (czwarte na liście największych), które ma bardzo agresywną akcję reklamową, zdołało wypracować 9 proc.

Firma analityczna IHS Automotive prognozuje na ten rok kolejność: Volkswagen – 9,91 mln aut i Toyota – 9,47 mln. Inni analitycy przewidują, że obie firmy sprzedadzą ponad 10 mln aut i Volkswagen ma ogromną szansę na wygraną.

Jeszcze wczoraj rano agencje informowały o sukcesie Niemców. Analitycy sądzili, że Toyocie nie uda się w I półroczu sprzedać ponad 5 mln aut. Udało się –  osiągnęli wynik 5,097 mln aut, o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast Volkswagen zanotował rekordowy wynik 4,97 mln pojazdów, o prawie 6 proc więcej niż rok wcześniej. Przy czym dane japońskie obejmują też sprzedaż ciężarówek marki Hino, podczas gdy Niemcy do swoich nie włączyli jeszcze wyników Scanii i MAN-a.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku