Drugi co do wielkości koncern w USA przewidywał dla bieżącego roku straty ok.250 mln dolarów. Teraz wycofał się z tej prognozy i stwierdził, że będą mniejsze od miliarda dolarów z 2014 r., ale większe niż przewidywał wcześniej - Dostrzegamy znacznie większy wpływ Rosji - stwierdził szef pionu finansowego, Bob Shanks.
Ogłoszone dane były lepsze od przewidywanych na Wall Street, ale gorsze w porównaniu z poprzednim rokiem głównie z powodu odpisów na zapowiedzianą uprzednio zmianę metod księgowania działalności w Wenezueli. W IV kwartale koncern przeznaczył na to 800 mln dolarów, w całym roku odpisał na ten kraj 1,2 mld.