Polak chce wypocząć lepiej

Biura podróży kończą wyprzedaż oferty zwanej first minute. W tym sezonie letnia akcja zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w październiku 2014 r.

Aktualizacja: 02.02.2015 06:56 Publikacja: 02.02.2015 04:07

Biura podróży kończą wyprzedaż oferty zwanej first minute. W tym sezonie letnia akcja zaczęła się ba

Biura podróży kończą wyprzedaż oferty zwanej first minute. W tym sezonie letnia akcja zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w październiku 2014 r.

Foto: Bloomberg

Z pierwszych podsumowań wynika wniosek: sporo naszych turystów jest gotowych zapłacić drożej za komfort wypoczynku.

Jeszcze niedawno największe kurorty europejskie szykowały swoje oferty „pod Niemców", a dla polskiego urlopowicza było wielkim szczęściem trafić na taką wycieczkę. Teraz liczba naszych turystów rośnie i mają oni więcej pieniędzy do wydania, więc mnożą się oferty „pod Polaków". Najczęściej znaczy to rodzinnie i według formuły „wszystko w cenie". A wraz ze wzrostem klasy hotelu cena pobytu rośnie.

Polacy kiedyś chętnie kupowali wycieczki w przedsprzedaży, nawet jeśli musieli do tego dokupić ubezpieczenie od zmiany ceny czy rezygnacji z wyjazdu. Popyt na takie premierowe oferty rok w rok rósł w tempie dwucyfrowym – jak wynika z informacji Qtravel.pl, wyszukiwarki wycieczek zagranicznych. Potem, po niepokojach w Turcji i arabskiej wiośnie w 2010 roku, zapał do szukania wcześniejszych okazji znacznie osłabł, bo wiązał się z ryzykiem, jako że nikt nie mógł przewidzieć rozwoju sytuacji.

– Teraz Polacy wracają do zakupów ofert first minute – mówi Magdalena Fijołek z internetowego biura podróży eSky.pl. – Po pierwsze: ceny są atrakcyjne, na co w ofertach last minute już nie bardzo można liczyć. Po drugie: wybór jest znacznie większy. Ofert na rok 2015 jest więcej o 13 proc., niż było w roku 2014 – mówi Magdalena Fijołek.

Drożej, więc lepiej

Z analizy tegorocznych rezerwacji wyraźnie widać, że wakacje tegoroczne będą droższe niż rok temu. Nie wynika to jednak z podwyżki cen, ale z tego, że Polacy wolą wypoczywać w lepszych warunkach i są w stanie za to zapłacić. Skończyły się poszukiwania ofert w hotelach dwugwiazdkowych. Polscy turyści chcą wygody.

Na tegoroczne wakacje wydamy więcej i to nie z powodu słabego złotego, bo euro, w którym najczęściej rozliczają się touroperatorzy, także jest słabe.

Rodzinne wakacje w Grecji kupowane w trybie first minute – jadą rodzice z dwójką dzieci na dwa tygodnie – w tym roku będą kosztowały według informacji Qtravel.pl średnio 8917 złotych. Rok temu było to 7122 złote. Za statystyczne wakacje czteroosobowej rodziny w Turcji zapłacimy 1500 złotych więcej, a 1000 złotych więcej wydamy na wypoczynek w Hiszpanii. Więcej przeznaczymy na wakacje w Bułgarii.

Wakacje powinny być spokojne. Polscy touroperatorzy nie odnotowują niepokoju swoich klientów wydarzeniami w Grecji. Wypoczywali tam podczas wielkiej fali strajków w latach 2009/2010, więc z powodu zmiany rządu nie powinno tam być problemów.

Kuszenie bonusami

Biura podróży prześcigają się w prezentach i zniżkach dla klientów. Większość biur oferuje rabaty 30- a nawet 35-proc. od ceny wyjściowej. Coraz niższe są zaliczki, najczęściej nie przekraczają 30 proc. należności: w Rainbow Tours – 20 proc., Sun&Fun – 19 proc. W biurze Best Reisen po podpisaniu umowy będziemy musieli wpłacić 200 złotych, a w Net Holidays 300 złotych.

Cena wycieczek jest gwarantowana, nawet gdyby doszło do zawirowań na rynkach walutowych.

Im lepszy hotel, tym transport do niego bardziej luksusowy. W hotelach typowo rodzinnych potentaci, jak Itaka, dają dzieciom rabat w wysokości połowy ceny, Alfa Star na wycieczki z przelotem samolotem proponuje dzieciom wakacje za 855 złotych, Sun&Fun jeszcze taniej – cena startuje od 790 złotych, a w EXIM Tours rodzice płacą  za dziecko od 899 złotych.

Większość biur dorzuca turystom vouchery na wycieczki fakultatywne, zachęcając do skorzystania z tej opcji „żeby się nie zmarnowało".

Przyjaźniejsi dla turystów są także ubezpieczyciele.

Dreamliner to nie sen

O większych wymaganiach Polaków świadczy popyt na bilety na czarterowe loty dreamlinerem, sprzedają je biura podróży korzystające z oferty LOT.

Nasi rodacy, kupując pakiety wycieczkowe, coraz chętniej wybierają wyższe klasy podróży. I tak na przykład – do Bangkoku można w tej chwili polecieć klasą biznes za 4,8 tys. zł – takiej oferty z Polski nie ma żadna inna linia lotnicza (cena podstawowa 3 tys. złotych i dopłata za biznes 1,8 tys.). Taryfy Lufthansy, Swissa i Austrian Airlines wynoszą 8–9 tys. złotych.

Najdroższa jest dopłata za luksus w lotach do Durbanu w Republice Południowej Afryki – wynosi 4 tys. złotych, ale i tak jest to taniej, niż kosztuje podróż – nawet promocyjna – w tradycyjnych liniach lotniczych.

– To jest właśnie dowód, że Polacy coraz chętniej wybierają oferty „a la carte", bo chcą podróżować komfortowo na urlop – mówi Maria Baumgartner, przedstawicielka niemieckiego luksusowego biura podróży DerPart. – W Polsce rośnie nie tylko chęć podróżowania, ale i korzystania z wyższego standardu usług, hotelu z szerszą ofertą sportową.

Jej zdaniem to właśnie dlatego zjawiły się w Polsce takie luksusowe linie jak Emirates czy Qatar Airways.

Opinia

Michał Laskowski, dyrektor sprzedaży w Qtravel. pl

Nie ma takiego miejsca na świecie, do którego nie można dzisiaj wysłać polskiego turysty. Polskie biura mają w swojej ofercie każdy zakątek świata. Wszelkiego rodzaju promocje przedsprzedażowe i wyprzedażowe przygotowywane są głównie na tzw. kierunki masowe, czyli tam, dokąd Polacy wyjeżdżają najchętniej: Grecja, Turcja, Egipt i Hiszpania. Bo tylko przy dużej liczbie klientów touroperator może sobie pozwolić na grę ceną. Dziś najważniejsze dla organizatora i klienta są: lotnisko wylotowe z naszego lub najbliższego miasta (nie więcej niż 3 godziny dojazdu), gwarancja dobrej pogody, przede wszystkim słońca, piaszczysta plaża, hotel z basenami i obowiązkowe all inclusive.

„Mamma mia" już dostępna w realu

W promocyjnej ofercie na rok 2015 – według informacji Qtravel.pl – są jeszcze wyspy greckie: Kreta, Rodos, Zakyntos, Kos, Korfu, Kefalonia, Lefkada.

Wśród greckich nowości pokazała się znana z filmu „Mamma Mia" (m.in. z Meryl Streep) wyspa Skopelos i wchodząca w skład Cykladów – Mykonos (uwaga – robiąc tam rezerwację, trzeba się upewnić, z której strony wyspy płyną lodowate prądy morskie), a także Aleksandropolis i Lymnos.

Jeśli chodzi o Turcję, nadal najpopularniejsza jest riwiera, ulubione miejsce wypoczynku polskich rodzin. Modne i atrakcyjne są także Wybrzeże Egejskie i Wybrzeże Likijskie. Nowością w ofercie tureckiej jest położony nad Morzem Egejskim kurort Didim oraz miejscowość Ayvalik. Od tego roku polscy turyści wyjeżdżający do Turcji nie będą już musieli kupować na granicy wiz, które kosztowały 25 euro od osoby, czyli 100 euro dla rodziny czteroosobowej, plus strata czasu, jaką było wypełnianie druków wizowych po przylocie.

Wśród Polaków popularna jest nadal Hiszpania. Mimo wyższych cen wycieczek nieustannie rośnie popularność Wysp Kanaryjskich, zwłaszcza pod koniec zimy, kiedy na Lanzarote i Gran Canaria jest już pełne słońce.

Hiszpania: wzięciem cieszą się Baleary, a na kontynencie Costa Brava, Costa del Sol, Costa Almeria i granicząca z Portugalią Costa de la Luz.

Wśród ofert first minute są również: Tunezja, Egipt, Bułgaria, Chorwacja i Maroko. Atrakcyjne cenowo mogą się okazać francuskie oferty na Lazurowym Wybrzeżu z Niceą i Saint-Tropez.

Wyjeżdżający do Włoch wybierają najczęściej Sycylię.

Z pierwszych podsumowań wynika wniosek: sporo naszych turystów jest gotowych zapłacić drożej za komfort wypoczynku.

Jeszcze niedawno największe kurorty europejskie szykowały swoje oferty „pod Niemców", a dla polskiego urlopowicza było wielkim szczęściem trafić na taką wycieczkę. Teraz liczba naszych turystów rośnie i mają oni więcej pieniędzy do wydania, więc mnożą się oferty „pod Polaków". Najczęściej znaczy to rodzinnie i według formuły „wszystko w cenie". A wraz ze wzrostem klasy hotelu cena pobytu rośnie.

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku