Prof. Emil Panek- specjalista od cybernetyki ekonomicznej i dziekan Wydziału Informatyki i Gospodarki Elektronicznej w trak-cie przejmowania nowej siedziby powtarzał: "nie uwierzyłbym".
Słowa te dotyczyły zarówno możliwości prowadzenia działalności gospodarczej z laptopa w trakcie podróży koleją, posiadania wirtualnego biura, jak i szybkości operacji wykonywanych przez dzisiejsze komputery. To wszystko przekraczało w latach 70-tych XX w. wyobrażenia adiunkta poznańskiej Akademii Ekonomicznej, którym był wtedy Emil Panek. Teraz, w murach z architektonicznego betonu, ma prowadzić badania nad tym, co do niedawna wydawało się "nie do wiary".
Prof. Marian Gorynia - rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu - w środę zwracał uwagę, że "wielu zjawisk, które pojawią się np. za pięć lat nie jesteśmy w stanie teraz przewidzieć".
- W nowej siedzibie CEUE studenci będą rozwijać swoje talenty m.in. w zakresie informatyki, czy gospodarki elektronicznej. Wiedząc, że na Uniwersytecie Ekonomicznym mamy wielu znakomitych wykładowców, zdolnych studentów, nie mam obaw, że dobrze zaprogramują naszą przyszłość - podkreślał rektor.
Budynek- szybciej niż słowa
Uroczystość przekazania czegoś do użytku nie może się obejść bez przecinania wstęgi. Prof. Gorynia co prawda zapewniał, że nie kupiono koniecznych atrybutów i wszystko odbędzie się zgodnie "z zasadą 4 razy "E": ekonomicznie, ekologicznie, elektronicznie i ekspresowo", ale nim wypowiedział te słowa przerwała się zielona taśma mieniąca się na ekranie za jego plecami. Nie zraziło to profesora, bo - jak można było się przekonać - wie on, że e-rzeczywistość można zresetować. Po chwili więc wirtualnemu ceremoniałowi stało się zadość.