Reklama

Paliwowe żądania

Paliwowy koncern do pierwszego czerwca oczekuje na pieniądze z kasy państwa. Jeżeli ich nie dostanie, to obniży wydobycie ropy.

Aktualizacja: 22.04.2015 07:18 Publikacja: 21.04.2015 10:51

Paliwowe żądania

Foto: Bloomberg

Takie postawienie sprawy znalazło się w piśmie z poniedziałku prezesa Rosneft do wicepremiera Rosji. Igor Sieczin powiadomił Arkadija Dworkowicza, że wydobycie ropy z dwóch złóż zostanie przesunięte od dwa lata, co oznacza, że będzie niższe o 10 mln ton. A to oznacza, że budżet (bazujący na wpływach z eksportu ropy i gazu - red) straci ponad 90 mld rubli, a sama Rosneft ponad 50 mld rubli - podała gazeta Wiedomosti.

Do tego Sieczin ostrzegł, że przy ograniczonym finansowaniu „Oczekuje się niewykonania zakontraktowanych dostaw gazu". Do 2020 r miało to być 100 mld m3, z czego ponad 80 mld m3 już zostało zakontraktowane.

Taka zawoalowana forma nacisku na władze ma wymusić wydanie koncernowi publicznych pieniędzy. Rosneft chce, by podatnicy zapłacili za 28 projektów wydobywczych 1,3 bln rubli (20 mld dol.). Rząd zgodził się jednak na dofinansowanie tylko pięciu kwotą 301,5 mld rubli (5,64 mld dol.) z Funduszu Narodowego Dobrobytu.

Wicepremier Dworkowicz zapowiedział, że rząd za kilkanaście dni poinformuje prezydenta Putina o decyzji w sprawie wniosków Rosneft.

Koncern domaga się ogromnej pomocy państwa, bo nie radzi sobie z inwestycjami. Z 9 na 10 projektów, przede wszystkim a Arktyce wycofał się amerykański Exxon. Rosneft został też objęty sankcjami, więc nie ma dostępu do zachodnich technologii wydobywczych a własnych, szczególnie przy wierceniach podmorskich - nie posiada. ma do spłaty duże długi.

Reklama
Reklama

Według analizy sytuacji finansowej i oceny wyników, przygotowanej na początku marca przez kierownictwo firmy, w tym roku Rosneft musi on spłacić 23,5 mld dol. a do 2020 r - ponad 67 mld dol.

Z tego w 2016 roku - 9,3 mld dol; w roku 2017 - 11,3 mld dolarów; w 2018 - 5,5 mld dol.; w 2019 - 2,4 mld dol. a w roku 2020 i później 15,6 mld dol.. Na rachunkach bankowych oraz krótkoterminowych aktywów finansowych Rosneft miał na koniec 2014 roku 16,7 mld dol.

Jednak już 12 lutego koncern poinformował, że w ciągu dwóch miesięcy spłacił „ponad połowę zobowiązań przypadających na ten rok". Koncern podał też, że zysk netto za miniony rok był niższy o 9,8 proc. (350 mld rubli). Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 17,2 proc. do 5,5 bln rubli, EBITA zwiększył się o 11,6 proc..Wydobycie węglowodorów (ropa, gaz) wyniosło 5,1 mln baryłek/doba (+4,8 proc.).

- Nasza firma ma wystarczającą płynność i planowo spłaca zobowiązania tak krótkoterminowe jak i długoterminowe. Mamy też wystarczające źródła realizacji tegorocznego programu inwestycyjnego. Pomimo zmian warunków zewnętrznych prowadzenia biznesu wypłacimy dywidendę na poziomie 25 proc. od zysku netto - zapowiedział wtedy prezes Igor Sieczin.

Rosneft (który w 2013 r kupił konkurencyjny TNK-BP, pompuje najwięcej na świecie - 210 mln t w ostatnim roku).

Materiał Promocyjny
System Arche dostępny też dla drobnych inwestorów. Wystarczy 10 tys. zł
Biznes
Nadchodzi Europejski Kongres Gospodarczy 2026. Dialog w centrum uwagi
Biznes
Szybka decyzja Londynu. Aktywa z lodówki trafią na Ukrainę
Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Są wyniki głosowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama