Na europejskich rynkach rośnie popyt: według organizacji producentów ACEA w pierwszych czterech miesiącach roku liczba nowych rejestracji samochodów osobowych zwiększyła się o 8,2 proc., zbliżając się do 1,17 mln, a kwiecień okazał się 20. z kolei miesiącem wzrostu.
Według Instytutu Samar od stycznia do maja włącznie produkcja w Polsce samochodów osobowych i lekkich dostawczych wyniosła 298,5 tys. szt. W maju z fabryk wyjechało prawie 56,2 tys. aut, nieco mniej niż w kwietniu, ale więcej niż rok wcześniej. Liderem produkcji pozostaje Fiat z udziałem w rynku na poziomie 47,2 proc. Za nim uplasowały się Opel (27,1 proc.) oraz Volkswagen (25,7 proc.).
Dobre perspektywy ma przede wszystkim gliwicka fabryka Opla, gdzie wkrótce ruszy seryjna produkcja kolejnej, piątej generacji Astry. Obecnie w zakładzie powstaje sześć różnych odmian Astry, w tym Holden Cascada, kabriolet przeznaczony na rynek australijski. W pierwszych pięciu miesiącach produkcja w Gliwicach zwiększyła się dwukrotnie.
Do produkcji nowych modeli przygotowuje się także Volkswagen Poznań. W kwietniu z linii montażowej zaczął zjeżdżać nowy Transporter T6. Pod koniec maja ruszyła natomiast produkcja nowego Caddy czwartej generacji.Największe przyspieszenie przyjdzie jednak w roku przyszłym, kiedy zacznie się produkcja nowego Craftera w budowanej przez niemiecki koncern fabryce we Wrześni. Ma tam powstawać ok. 100 tys. aut rocznie.
Fiat w Tychach planuje produkcję na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego, czyli ok. 300 tys. aut. Dyrekcja nie potwierdza pogłosek o strajku, który miałby się rozpocząć z powodów płacowych. – Nie ma takiego zagrożenia, negocjujemy ze związkami pakiet ekonomiczny. Mamy zamówienia i to jest pozytywna perspektywa – uspokaja rzecznik FCA Poland Bogusław Cieślar.