Kurs akcji Orlenu porusza się w trendzie wzrostowym od lipca ubiegłego roku, czyli od momentu, w którym rozpoczął się spadek cen ropy naftowej. Hossa ma książkowy przebieg – kurs regularnie wyznacza coraz wyższe szczyty, a kolejne korekty kończą się wyżej od poprzednich.
Dzisiejszy historyczny rekord jest pokazem siły byków i sygnałem kontynuacji hossy. Przewagę kupujących sygnalizują rosnące średnie kroczące z 50 i 200 sesji, układ linii wskaźnika ruchu kierunkowego, a także rosnący RSI(14), który wciąż nie dotarł do strefy wykupienia. Z uwagi na fakt, że cena znajduje się na historycznym szczycie, trudno jest szacować zasięg nowej fali wzrostowej. Patrząc jednak na rozmiar poprzednich fal, można oczekiwać ruchu w górę o 6,8 proc. lub 9,5 proc. Ewentualne ataki niedźwiedzi powinny być blokowane przez wsparcie 67 zł, wyznaczone przez ostatni lokalny dołek i obecne położenie linii średniej kroczącej z 50 sesji.
Dziś w południe akcje Orlenu drożały o 1,6 proc. do 73,7 zł.