Reklama

Huawei o aferze w Parlamencie Europejskim. Jest pierwsze nazwisko

W czwartek napisaliśmy, że belgijska prokuratura wszczęła śledztwo sprawdzające, czy reprezentanci chińskiego koncernu Huawei nie złamali prawa, lobbując w Parlamencie Europejskim. Są nowe fakty w tej sprawie.

Publikacja: 14.03.2025 16:47

Huawei o aferze w Parlamencie Europejskim. Jest pierwsze nazwisko

Foto: Adobe Stock

Rano 13 marca br. około 100 policjantów przeszukało biura Huawei oraz mieszkania kilkunastu osób w Belgii i poza nią, w tym w Portugalii. W śledztwie, w którym chodzi o korupcję w Parlamencie Europejskim, zatrzymano kilka osób. 

Prokuratura Federalna Belgii, która oficjalnie poinformowała o dochodzeniu w wydanym komunikacie, nie ujawniła niczyich personaliów. Teraz pojawiło się pierwsze nazwisko. Jedną z zatrzymanych na potrzeby przesłuchania osób jest były asystent dwóch włoskich europosłów, a obecnie pracownik Huawei – informują belgijskie media.

Był asystentem europosłów, dziś jest dyrektorem w Huawei

Chodzić ma o Valeria Ottatiego, Belga włoskiego pochodzenia. Ottati pracuje dla Huawei od 2019 r. Jest dyrektorem ds. public affairs Unii Europejskiej. Wcześniej – jak wynika z jego biogramu na LinkedIn – przez około 10 lat pracował w Parlamencie Europejskim dla dwóch osób, które były zaangażowane w kreowanie polityki zagranicznej UE – Chiny.

Czytaj więcej

Nowy skandal w Brukseli. Posłowie mieli brać łapówki od lobbystów chińskiej firmy

„Follow The Money" (FTM.EU), serwis, który wraz z „Le Soir" i jeszcze jednym belgijskim tytułem prasowym jako pierwszy informował o wszczęciu postępowania, zaznacza, że nie jest jasne, czy pracownicy Huawei działali z własnej inicjatywy, czy też mieli wsparcie menedżerów wyższego szczebla.

Reklama
Reklama

Huawei deklaruje współpracę z organami ścigania

Huawei wydało dziś oświadczenie. „Huawei traktuje te doniesienia poważnie i będzie na bieżąco odpowiadał na pytania związane ze śledztwem, aby lepiej zrozumieć zaistniałą sytuację. W Huawei stosujemy politykę zerowej tolerancji dla korupcji i jakichkolwiek innych wykroczeń. Jednocześnie spółka przestrzega wszelkich obowiązujących przepisów” - brzmi stanowisko chińskiej firmy, przekazane nam przez polski oddział koncernu. 

Na razie nie padło nazwisko żadnego europosła. FTM.EU przypomina natomiast sytuacje z innych państw, w których zachowanie pracowników firmy, jej samej lub polityków – budziło wątpliwości organów ścigania lub opinii publicznej. Przypomina aresztowania w Polsce w 2019 r. i proces sądowy podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Chin, rezygnację posła Jacka Tomczyka, o którym Wirtualna Polska napisała, że lobbował w Sejmie na rzecz Huawei, czy postępowanie we Francji.

Pierwsze zatrzymania pracowników Huawei miały jednak miejsce w Kanadzie. 

O co chodzi w śledztwie w Belgii dotyczącym Huawei? 

W sumie na radarach śledczych ma być około 15 byłych i obecnych europosłów, którzy mieli przyjmować korzyści różnego typu – od biletów na mecze, po luksusowe wycieczki, a nawet gotówkę - w zamian za przychylność dla chińskiej firmy w procesie stanowienia przepisów w Unii Europejskiej.

Belgijska prokuratura podała, że według jej ustaleń, „od 2021 r. do chwili obecnej korupcja była praktykowana regularnie i bardzo dyskretnie, pod przykrywką lobbingu komercyjnego i przybierała różne formy, takie jak wynagrodzenia za stanowiska polityczne, a nawet nieproporcjonalnie drogie prezenty, takie jak wydatki na wyżywienie i podróże, czy nawet regularne zaproszenia na mecze piłki nożnej”.

„Wszystko po to, aby w ramach decyzji politycznych, wspierać czysto prywatne interesy handlowe” - napisano w komunikacie. 

Reklama
Reklama

„Korzyści finansowe związane z rzekomą korupcją zostałyby prawdopodobnie zmieszane z przepływami finansowymi związanymi z pokryciem kosztów konferencji i wypłacone różnym pośrednikom, w celu ukrycia ich nielegalnego charakteru lub umożliwienia sprawcom uniknięcia konsekwencji działań. Z tego punktu widzenia dochodzenie ma również na celu wykrycie elementów prania pieniędzy (...)” - dodano.

Materiał Promocyjny
System Arche dostępny też dla drobnych inwestorów. Wystarczy 10 tys. zł
Biznes
Nadchodzi Europejski Kongres Gospodarczy 2026. Dialog w centrum uwagi
Biznes
Szybka decyzja Londynu. Aktywa z lodówki trafią na Ukrainę
Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Są wyniki głosowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama