Znajdująca się w fatalnej sytuacji finansowej Poczta Polska (PP) wymaga pilnych działań. Eksperci mówią wręcz o potrzebie reanimacji. Blisko 790 mln zł straty za 2023 r. i problem z bieżącą działalnością sprawiają, że moloch, w którym potężną władzę zyskały związki zawodowe, nie jest najatrakcyjniejszym kąskiem do zarządzania. Mimo to – jak ustaliliśmy – na giełdzie nazwisk pojawia się coraz więcej kandydatów do przejęcia steru nad tym tonącym okrętem. W środę ma dojść do walnego zgromadzenia akcjonariuszy PP. Być może już właśnie przy tej okazji zmieniona zostanie rada nadzorcza operatora, a w dalszej kolejności zarząd.