Reklama

Nieprawdopodobne starcie gigantów. Ostra walka o czarne złoto

Okazuje się, że europejski węgiel jest atrakcyjny dla największych giełd świata. Bardziej niż kiedykolwiek.

Publikacja: 26.02.2016 10:53

Okazuje się, że europejski węgiel jest atrakcyjny dla największych giełd świata.

Okazuje się, że europejski węgiel jest atrakcyjny dla największych giełd świata.

Foto: Bloomberg

Paryskie porozumienie klimatyczne może zwiastować zmierzch węgla, ale amerykańskie giełdy CME Group oraz Intercontinental Exchange (ICE) toczą coraz bardziej zaciekły bój o przychody z handlu tym surowcem energetycznym wykorzystywanym do produkcji 40 proc. prądu na świecie.

W ostatnich latach szturmem ten rynek zdobywa chicagowska CME Hroup oferująca zachęty dla maklerów i prosty system handlu. W odpowiedzi ICE, gracz numer 1 na rynku energii w regionie do zera zmniejszyła prowizje i kupiła dostawcę oprogramowania by zapewnić sobie bezpośredni dostęp do brokerów.

Te zabiegi pokazują jak daleko są w stanie posunąć się amerykańskie giełdy by zagarnąć jak największą cześć tego biznesu w okresie, kiedy nadzór zwiększa kontrolę nad rynkami od energii elektrycznej po węgiel przekierowując część handlu z rynków OTC (over the counter) na giełdy. W 2015 roku handel węglem w Europie zwiększył się o 44 proc.

- CME chce zdobyć przyczółek w Europie - twierdzi Paul Gulberg, nowojorski analityk firmy Prospex Research. Podkreśla on, że energia jest bardzo ważna, gdyż jest jednym z największych biznesów.

Chicagowska giełda kontroluje już dwie trzecie handlu węglem poza Stanami Zjednoczonymi, którego wartość szacowana jest na 305 miliardów dolarów. Za każdy kontrakt na rynkach energii inkasuje 1,19 dolara, dwa razy więcej niż za kontrakty finansowe. W minionym roku średnie dzienne obroty energią wzrosły o 21 proc. , co pomogło zrekompensować 4-proc. spadek w handlu produktami powiązanymi ze stopami procentowymi. Aby zwiększyć atrakcyjność handlu węglem i przyciągnąć na ten rynek nowych graczy CME ułatwiła handel opcjami i pozwoliła maklerom by przekierowywali transakcje prywatne zawarte na rynkach OTC do rozliczenia na giełdach.

Reklama
Reklama

- Rynek węgla jest bardzo konkurencyjny - ocenia Henrik Hasselknippe, odpowiadający za produkty energetyczne CME w Londynie. Mimo że ta giełda, jak przyznaje Hasselknippe , „wciąż jest względnie małym graczem na europejskim rynku energii, ale zamierza zwiększyć swój udział dzięki globalnej pozycji."

Od jednego kontraktu opiewającego na 1000 ton węgla CME inkasuje 7 dolarów , ICE zaś 9 dolarów. Na papierze wygląda więc na to, iż ta druga jest droższa, ale w rzeczywistości obie giełdy stosują rozmaite mechanizmy sprawiające , iż koszty transakcji są bardziej konkurencyjne.

ICE oferuje traderom nawet 100 -proc. rabaty by, jak twierdzi, pobudzić globalną aktywność i zainteresowanie jej ofertą. Ta giełda mająca główną siedzibę w Atlancie kupiła też firmę informatyczną Trayport dzięki czemu brokerom, elektrowniom i dostawcom surowców energetycznych może zaoferować handel OTC kontraktami na 40 surowców, w tym na węgiel. Dwa lata temu apetyt na Trayport miała CME.

- Trayport to instrument do handlu europejską energią - wskazuje Michael Cosgrove, partner w Vectra Capital, nowojorskiej firmie zajmującej się handlem. Podkreśla, że ten nabytek będzie bardzo użyteczny dla ICE.

Właśnie dlatego brytyjska instytucja antymonopolowa Competition and Markets Authority sprawdza, czy zakup Trayport nie ograniczy konkurencji. W styczniu CMA nakazała ICE aby wstrzymała się z integracją informatycznej firmy.

Węgiel jest atrakcyjny dla traderów, gdyż w 2015 w Europie jego ceny spadły o 33 proc. m. in. z powodu mniejszego popytu w Chinach, surowszych standardów w zakresie emisji gazów cieplarnianych w tym dwutlenku węgla. Operujący na tym rynku liczą na popyt w innych krajach Azji, w tym w Indiach.

Reklama
Reklama

Transakcje węglem są częściej rozliczane za pośrednictwem maklerów niż na rynkach energii, zwraca uwagę Elchin Mammadov, londyński analityk Bloomberg Intelligence. Jego zdaniem wchłonięcie Trayport umożliwi ICE zmniejszenie dystansu wobec CME na rynku węgla. - Na węglu można zarobić duże pieniądze - nie ma wątpliwości ten ekspert.

Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Biznes
Tak handel może skorzystać na cyfrowej rewolucji
Biznes
Abramowicz i Janukowycz przegrali z Brukselą. Pozostają na czarnych listach, odcięci od majątków
Biznes
43 mld euro z UE dla Polski, wyzwanie demograficzne i rozwój energetyki w Afryce
Reklama
Reklama