Dywidenda za zeszły rok wyniesie w daimlerze 3,24 euro za akcje. Akcjonariusze koncernu postanowili jednak poza dywidendą zabrać do domu coś jeszcze: darmowe parówki. Okazało się, jednak, że nie dla wszystkich starczyło. Firma zaserwowała 12,5 tys. dla 5,5 tys. inwestorów. Przeciwko zabieraniu do domu zaprotestowała jedna z akcjonariuszek. Doszło do awantury, przepychanki, rękoczynów i w końcu także interwencji policji - informuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Niemiecka prasa zauważa, że za dywidendę z jednej akcji w lokalnym sklepie Aldi można kupić podwójna paczkę tradycyjnych wurstów.