Na zatory płatnicze w handlu zagranicznym nie narzekają także mikroprzedsiębiorcy, którzy w Polsce są narażeni na nie najczęściej.
Z najnowszego badania "Portfel należności polskich przedsiębiorstw" (dane dot. IV kw. 2015 r.), przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów oraz Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce wynika, że nieterminowe płatności przez zagranicznych kontrahentów nie wpływają na wyniki finansowe polskich eksporterów - ośmiu na dziesięciu deklaruje, że nieuregulowane w terminie należności pochodzące z eksportu wynoszą mniej niż 10 proc. wartości wszystkich faktur wystawionych zagranicznym kontrahentom.
Wiceprezes Rzetelnej Firmy Maciej Ameljan wskazuje, że jedynie 20 proc. polskich przedsiębiorstw handlujących w Polsce nie ma żadnego problemu z egzekwowaniem należności od swoich klientów, a w przypadku handlu z klientami zagranicznymi odsetek ten jest ponad 3-krotnie wyższy (64,1 proc.). "Z jednej strony jest to wynik znacznie większej liczby transakcji zawieranych z krajowymi podmiotami. Z drugiej jednak, dane te sugerują wyraźnie większą rzetelność płatniczą zagranicznych przedsiębiorców" – tłumaczy Ameljan.
Z terminową zapłatą przez zagranicznych klientów nie mają też problemu mikroprzedsiębiorstwa (firmy zatrudniające do 9 osób), które w handlu krajowym są z kolei najbardziej narażone na zatory płatnicze. Dane pokazują, że w eksporcie jest odwrotna sytuacja - im większa działalność, tym problemy są częstsze.
Ameljan wyjaśnia, że dzieje się tak, ponieważ małe firmy najczęściej współpracują z niewielką liczbą zagranicznych kontrahentów, starannie ich dobierają i mocno pilnują każdej transakcji. "Wraz z wielkością firmy rośnie również liczba partnerów, w tym również tych nierzetelnych" - dodaje.