W przeddzień otwarcia „międzynarodowego forum wojskowo-technicznego Army-2022" spółka zależna Kałasznikowa ZALA aero pokazała seryjny egzemplarz „bezzałogowego quadrocoptera ZALA 421-24”, donosi korespondent gazety RBK.

Dron jest sterowany ręcznie, w tym z pojazdu mechanicznego. Wymiary drona to 540x540x190 mm. Urządzenie może latać przez ponad 30 minut na wysokości do 1500 m. Prędkość do 30 km/h, zasięg komunikacji to ponad 3,5 km.

Rosyjska ZALA 421-24 jest stabilna w działaniu w warunkach tłumienia za pomocą środków walki elektronicznej. Sprzęt taki obejmuje wyposażenie standardowe (wywiad, zintegrowana kontrola techniczna, bezpieczeństwo informacji itp.) oraz sprzęt (stacje zagłuszające, stacje monitoringu radiowego i rozpoznania, zautomatyzowane centra kontroli sprzętu zagłuszającego itp.). Kałasznikow zapewnia, że dron został już przetestowany.

RBK przypomina, że latem 2019 roku Kałasznikow zakończył testy fabryczne drona uderzeniowego ZALA Lancet. Jest to dron kamikaze, który może niezależnie wykryć i zaatakować cel. Potrafi też strzelać - przez długi czas pozostając w powietrzu, czekając na uderzenie. Rosjanie chwalili się celnością drona i dużo niższymi kosztami.

Po raz pierwszy Lancet został zaprezentowany na forum Army-2019. Państwowe testy nowych dronów miały rozpocząć się pod koniec 2021 roku. Dziś wiadomo, że Lancet jest na wyposażeniu rosyjskich agresorów na Ukrainie.