Amerykańska sieć zamknęła swoje moskiewskie biuro i wstrzymała inwestycje w Rosji w marcu po inwazji na Ukrainę. Jednak 22 hotele w Rosji, działające pod marką Marriott, są własnością osób trzecich i pozostały otwarte – informuje BBC.

Marriott poinformował, że proces zawieszania działalności w Rosji był „złożony”. „Doszliśmy do przekonania, że sankcje nałożone przez USA, Wielką Brytanię i UE uniemożliwią Marriott dalsze prowadzenie lub franczyzowanie hoteli na rynku rosyjskim” – napisano w oświadczeniu. Firma zapewniła, że nadal „koncentruje się na opiece nad naszymi rosyjskimi współpracownikami” i wspiera osoby na Ukrainie iw Rosji w zapewnieniu im zatrudnienia w sieci Marriott poza krajami dotkniętymi konfliktem.

Marriott dołącza do innych zagranicznych koncernów, takich jak McDonald's czy Starbucks, które poinformowały zawieszeniu działalności lub opuszczeniu rosyjskiego runku po inwazji Kremla na Ukrainę oraz wprowadzeniu sankcji międzynarodowych na rosyjską gospodarkę.

Światowe oburzenie wywołane inwazją Władimira Putina na Ukrainę wywarło również presję na zachodnie marki, aby się zdystansowały od tego rynku. Marki hotelowe należą do najwolniej reagujących na wojnę. „Proces zawieszenia działalności na rynku, na którym Marriott działa od 25 lat, jest złożony” – tłumaczy firma w oświadczeniu. Marriott nie podał żadnych konkretnych szczegółów na temat swojego wyjścia z Rosji.

Czytaj więcej

Marriott zawiesza działalność w Rosji