Zarówno Cersanit, jak i Polpharma pozostaną jednak na liście mniejszego wstydu, tj. działalność w Rosji utrzymają na dotychczasowym poziomie, wstrzymując nowe inwestycje – pisze Business Insider Polska.
Z Cersanitu do Yale School of Business trafił w ostatnich dniach list, w którym zarząd firmy wyjaśnia, że nie powinno jej już być na tzw. liście wstydu lub jak nazywa to YSB na "liście kopiących (dół)" (Digging in). To te firmy, które zupełnie nie reagują na agresję Rosji na Ukrainę i traktują to jako "biznes jak zwykle", nic nie zmieniając w swojej działalności na rosyjskiej ziemi.