Ceny aut chińskiej marki rosną w Rosji o 950-980 tysięcy rubli, czyli o 40-50 procent. Fabryka Haval w Tule jest jedną z nielicznych, która pomimo trudności logistycznych nadal montuje w Rosji samochody w segmencie osobowym.

Do niedawna zakład pracował na trzy zmiany, teraz, mówi źródło Kommersanta na rynku samochodowym, fabryka przeszła na pracę na dwie zmiany i, podobnie jak inne przedsiębiorstwa, napotkała trudności z dostawą komponentów. Transporty drogą morską zostały wstrzymane. Zapasy części wystarczą na półtora miesiąca.

Pozostałe chińskie samochody obecne na rynku Rosji są do federacji sprowadzane Geely montuje na Białorusi (spółka joint venture pomiędzy Geely i Belji BelAZ). Ale i tu od 16 marca do 1 kwietnia montownia będzie stała, z powodu przerwania powiązań logistycznych oraz przerwy w dostawach materiałów i komponentów.

Na Krymie przedstawiciele dealera Haval powiedzieli Kommiersantowi, że nowe samochody tej marki podrożały o około 40 proc., a innych chińskich producentów - Geely, Chery, Changan - o 20-30 proc.

Jednocześnie dealerzy nie podają prognoz, zauważając, że ceny samochodów rosną „dosłownie każdego dnia”.