W odpowiedzi na kryzys ukraiński Rada UE przyjęła na początku 2014 r. sankcje (obejmujące m.in. zamrożenie funduszy i zakaz wjazdu na obszar Unii) wobec osób fizycznych i prawnych, których zachowanie naruszało integralność terytorialną i niepodległość Ukrainy lub jej zagrażało. Tzw. środki ograniczające zastosowane zostały także wobec Rotenberga.
Rada uznała, że Rotenberg powinien znaleźć się na liście osób obłożonych sankcjami, ponieważ od dawna jest znajomym prezydenta Rosji Władimira Putina i jego byłym partnerem sparringowym w dżudo. Dorobił się majątku za kadencji prezydenta Putina, cieszył się też dużą przychylnością rosyjskich decydentów przy kontraktach państwowych i zawieranych z przedsiębiorstwami państwowymi. Jego firmy otrzymały w szczególności lukratywne zamówienia w ramach przygotowań do igrzysk olimpijskich w Soczi.
Jest on ponadto istotnym udziałowcem Giprotransmostu - przedsiębiorstwa, które wygrało przetarg na budowę mostu między Rosją i bezprawnie zaanektowanym Krymem, co - jak podkreślają urzędnicy - dodatkowo narusza suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.
Rotenberg jest również przewodniczącym zarządu wydawnictwa Prosveshcheniye, które realizuje projekt „Do dzieci Rosji: Adres – Krym”, czyli kampanię PR zaplanowaną w celu przekonania dzieci na Krymie, że są teraz rosyjskimi obywatelami mieszkającymi w Rosji, wspierającą tym samym politykę rządu w Moskwie mającą na celu włączenie Krymu do Rosji.
Od 15 marca 2015 r. środki ograniczające stosowane wobec Arkadija Rotenberga zostały przedłużone, a następnie przedłużane były kolejno do 15 marca oraz 15 września 2016 r.