Słowacy w VW żądają większej podwyżki

Filia VW w tym kraju stwierdziła w ubiegłym tygodniu, że żądania większej podwyżki zagrażają konkurencyjności zakładu w całej grupie i stabilności zatrudnienia.

Słowaccy pracownicy żądają podwyżki o 16 proc., odrzucili ofertę kierownictwa 4,5 proc. w tym roku i 4,2 w następnym, plus premie.

- Zasługujemy na co najmniej dwucyfrową podwyżkę - powiedział Smolinsky.

VW wyprodukował w 2016 r. na Słowacji 388 687 samochodów, płaci średnio po 1800 euro miesięcznie, dwukrotnie więcej od średniej krajowej. Suma ta jest też wyższa od średnich zarobków 37 tys. koron (1577 euro), jakie VW płaci pracownikom Skoda Auto w Czechach.

Słowacki resort finansów obliczył, że 12 dni strajku zmniejszyłoby PKB kraju o 0,1 pkt proc., który w tym roku ma wynieść 3,3 proc., a w następnych latach ponad 4 proc. głównie dzięki sektorowi motoryzacji. Słowacja z 5,4 mln mieszkańców produkuje ponad milion samochodów rocznie, jest największym producentem na świecie per capita.

Poza Volkswagenem działają tam też Kia i Peugeot, które podwyższyły zarobki swym załogom o 7,5 i 6,3 proc. Jaguar Land Rover buduje zakład, który ruszy w 2018 r.