#RZECZoBIZNESIE: Sylwia Koch-Kopyszko: Rewolucja elektromobilności to kwestia 50 lat

Gość zaznaczyła, że elektromobilność to nowy rozdział w Polsce i Europie.

- Liderem jest Francja, która ma 19 tys. samochodów. My jesteśmy na 19. miejscu z 36 zarejestrowanymi samochodami – mówiła Koch-Kopyszko.

- Pytanie czy w ramach samochodów elektrycznych jesteśmy w stanie być wielkim liderem – dodała.

Kilka dni temu prezentowano prace, które będą brały udział w konkursie ElectroMobility Poland. Gość wyróżniła funkcje, które jej faworyt samochodu elektrycznego powinien spełniać.

- W samochodach elektrycznych poszukuję szczególnie długodystansowości. Potrzebuję samochodu ekonomicznego i relatywnie małego – tłumaczyła.

Zaznaczyła, że są projekty, iż można spodziewać się większych zasięgów niż 150 km.

- Taki samochód musi mieć również bagażnik. Pierwsze samochody miały bardzo małą powierzchnię bagażową – przypomniała.

Dodała, że ważny jest też element bezpieczeństwa. - 3-4 gwiazdki w testach NCAP to jednak mało – oceniła.

Podkreśliła, że nie obędzie się bez klimatyzacji. - Pierwsze samochody miały w tych sprawach bardzo duże oszczędności – zauważyła.

Postawić na samochód czy części?

Gość zdradziła, że zastanawia się, czy jesteśmy w stanie wygrać w konkurencji.

- Powinniśmy poszukać elementów w samochodach, które odpowiedzą na to, co jest dzisiaj potrzebne, czyli np. coraz większa długodystansowość – mówiła.

Zaznaczyła, że nasza myśl naukowa jest już bardzo daleko.

- Politechnika Warszawska ma rozpracowane nowe modele magazynowania akumulatorowego energii i szybkiego sposobu ładowania. Dostępne są już zakresy 12-15 min., więc zaczyna to być porównywalne ze zwykłym spalinowym samochodem - tłumaczyła Koch-Kopyszko

Dodała, że namy też duże pole do popisu jeżeli chodzi o samochody funkcjonalne, czyli dla służb miejskich.

- Mamy też małe inicjatywy, gdzie już eksportujemy samochody. To jest o wiele ciekawsze niż wchodzenie w standardy ogromnych firm – oceniła.

Gość przypomniała, że w Polskiej motoryzacji jesteśmy liderem w budowie podzespołów.

- Nie marnujmy tego. Jeżeli samochody spalinowe stają się przeszłością, a elektromobilność przyszłością to przestawmy się i szukajmy symbiozy pomiędzy dostawcami części, a producentami, którzy chcą wchodzić – tłumaczyła.

Systemy szybkiego ładowania to clou sprawy

Według Koch-Kopyszko ładowarek krajowych przy głównych stacjach będzie potrzebne przynajmniej 1000-1800.

- W przypadku ładowania w kompleksach mieszkalnych obowiązkiem gminy ,wynikającym z ustawy o elektromobilności, będzie wskazywanie miejsc, gdzie będą ładowarki ogólnodostępne – mówiła.

Oceniła, że dobrą stroną braku dróg ekspresowych jest fakt, iż może przyjdzie moment, gdy będziemy wprowadzać w drogę część elektromagnetyczną, która ładuje samochód w trakcie jazdy.

Zaznaczyła, że musimy dobrze przygotować Polskę w kontekście przyszłych samochodów. - Po pierwsze infrastruktura, po drugie dobre przepisy, po trzecie rozsądne zachęty – mówiła.

- Patrząc na Chińczyków widać, że elektromobilność zmierza do szybszego ładowania i nie demonizowania tego, że trzeba koniecznie do 100 proc. naładować baterie. Poza tym wspomniana wcześniej długodystansowość – dodała.

Podkreśliła, że problemy trzeba rozwiązywać systemowo.

- Pewnych rzeczy już się uczymy. Nie mamy już pozwoleń na budowę na stacje ładowania. Niemcy w Berlinie z ich powodu nie zbudowali 1300 ładowarek tylko 300. My z tych doświadczeń wyciągnęliśmy wniosek dla siebie – mówiła.

- Rządzący patrzą na to, co się dzieje w Europie i Chinach. Staramy się wypracować rozwiązanie, które będzie dla nas najlepsze – dodała.