Reklama

Giganty GE, Toshiba, Johnson&Johnson i Shell rozdrabniają się na mniejsze firmy

Konglomerat General Electric ogłosił pierwszy o podziale na 3 odrębne firmy, wywołując prawdziwe tsunami. Podział na odrębne firmy zapowiedziały następnie Toshiba i Johnson&Johnson, a Shell rozstanie się z Royal Dutch. Robią to pod naciskiem rynków finansowych, by zwiększyć wartość swych akcji.

Publikacja: 15.11.2021 16:15

Giganty GE, Toshiba, Johnson&Johnson i Shell rozdrabniają się na mniejsze firmy

Foto: Bloomberg

General Electric podzieli się na trzy spółki giełdowe: producent silników do samolotów, producenta sprzętu medycznego i producenta dla sektora energetyki. Japońska Toshiba zrobi to samo. Jedna firma powstanie z działów energetyki i infrastruktury, druga z działów produkcji napędów dysków twardych i półprzewodników mocy, trzecia przejmie producenta układów pamięci flash Kioxia Holdings i inne aktywa. Johnson&Johnson wyodrębni dział konsumenckich preparatów ochrony zdrowia (np. płynu do płukania jamy ustnej Listerine zasypki dla niemowląt Baby Powder) i skupi się na farmaceutykach i sprzęcie medycznym — pisze Reuter.

Czytaj więcej

Konglomerat General Electric podzieli się na trzy firmy

Japoński konglomerat założony w 1875 r. był od dłuższego czasu pod presją udziałowców, którzy domagali się radykalnych zmian po latach różnych skandali. Plan podziału przyjęty po 5-miesięcznym przeglądzie strategii podjętym po ostatnim głośnym skandalu w zarządzaniu ma też podobno zachęcić bardziej krewkich udziałowców do sprzedania udziałów. — Po wielu dyskusjach doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie reorganizacja — powiedział na konferencji prasowej prezes Satoshi Tsunakawa.

Wyraził nadzieję, że uda się wszystko zrealizować w ciągu 2 lat, do marca 2024. Plan musi zostać zatwierdzony na nadzwyczajnym WZA w marcu, co nie jest przesądzone, bo część udziałowców wołałaby wycofać Toshibę z giełdy, co szybciej dałoby większą wartość. Przeciwnicy podziału mają dwa wyjścia: wynieść się z firmy albo dokupić udziałów i postawić na swoim podczas WZA.

Istniejący od 146 lat konglomerat przezywał kolejne kryzysy od skandalu z księgowaniem w 2015 r. Dwa lata później zapewnił sobie 5,4 mld dolarów świeżej gotówki od ponad 30 zagranicznych inwestorów, co uchroniło go od usunięcia z giełdy, ale od tamtej pory ciągle dochodziło do spięć między kierownictwem i zagranicznymi udziałowcami. Śledztwo zlecone przez tych ostatnich wykazało w czerwcu, że Toshiba weszła w zmowę z japońskim resortem handlu, aby blokować wpływy inwestorów na ostatnim WZA.

Reklama
Reklama

Główny strateg w Okasan Securities, Fumio Matsumoto jest zdania, że podział na ma sens, jeśli wartość bardzo konkurencyjnych działów jest zaniżana przez inne.

W przypadku Johnsona&Johnsona będą to największe zmiany organizacyjne w 135-letniej historii firmy. Chce doprowadzić do rozdzielenia się w ciągu 18-24 miesięcy. — Nowy J&J i nowa firma konsumenckich artykułów ochrony zdrowia będą mogły skuteczniej rozdzielać swe zasoby z korzyścią dla pacjentów i konsumentów, wywoływać wzrost i osiągać znaczną wartość — powiedział Joaquin Duato, który liczy, że w styczniu zostanie nowym prezesem.

Aspiryna Tylenol, plastry Band-Aid i leki na kaszel były od dawna wizytówką tej firmy. Teraz jej dział farmaceutyczny i sprzętu medycznego, który produkuje leki na raka, szczepionki i narzędzia chirurgiczne osiągnie w tym roku obroty prawie 80 mld dolarów, znacznie więcej od 15 mld działu konsumenckiego.

Ostatni z tego grona, Royal Dutch Shell poinformował o likwidacji podwójnej struktury i o przeniesieniu centrali z Holandii do Wielkiej Brytanii. Przyczyną tego są holenderskie przepisy podatkowe i wyrok sądu o celach klimatycznych. Koncern był od dłuższego czasu w sporze z władzami Holandii o 15 proc. podatku od dywidendy, którego nie chciał zapłacić. Nowa struktura pozwoli uniknąć tego problemu. W październiku największy fundusz emerytalny ABP ogłosił, że usunie ze swego portfelu akcje Shella i wszystkich firm naftowych. Z nazwy istniejącej od 1907 r. zniknie Royal Dutch, a zostanie Shell Plc.

Rząd holenderski stwierdził, że jest „niemile zaskoczony” planami przeprowadzki z Hagi do Londynu. Wyspiarze przyjmą tę decyzję za wotum zaufania do władz w Londynie po ucieczce akcji z City do Amsterdamu na skutek brexitu. Akcje Shella będą notowane w Londynie, Amsterdamie i Nowym Jorku. Decyzję o podziale muszą zatwierdzić 10 grudnia na WZA udziałowcy mający co najmniej 75 proc. praw głosu.

- Spółki starają się tworzyć wartość dzieleniem się, gdy są blisko szczytu na giełdzie. To normalne. Nie da się bardziej podbić ceny bez naruszenia samej struktury firmy — wyjaśnił agencji AFP Jim Osman z firmy doradczej The Edge, specjalista od spin-offów. Podkreślił, że w każdym z tych przypadków konglomerat nie jest w trudnej sytuacji.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama