Reklama
Rozwiń
Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Sztuba: Biura i magazyny są motorem sektora nieruchomości

Polskie biurowce są atrakcyjnym produktem dla dużego globalnego kapitału. Popyt jest cały czas bardzo wysoki – mówi Wojciech Sztuba, doradca podatkowy, partner zarządzający TPA Polska, gość programu Marcina Piaseckiego.

Publikacja: 04.10.2018 12:14

#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Sztuba: Biura i magazyny są motorem sektora nieruchomości

Foto: tv.rp.pl

Mamy kolejny rok intensywnych transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych. - Dobra koniunktura jeszcze potrwa przez jakiś czas - mówił Sztuba.

- Motorem koniunktury jest podsektor biurowy oraz nieruchomości magazynowe. W przypadku biur Polska znalazła się w trójce topowych państw przyciągających inwestycje outsourcingowe – dodał.

Gość przypomniał, że Warszawa to ok. 5 mln mkw powierzchni biurowej. Kraków to już ponad 1 mln mkw. Inne miasta to mniejsze ośrodki, ale uzyskują teraz wysokie momentum. Są interesujące z punktu widzenia usług dla biznesu.

- Polskie biurowce są atrakcyjnym produktem dla dużego globalnego kapitału. Popyt jest cały czas bardzo wysoki. Biurowce klasy A w Warszawie czy Krakowie są bardzo pożądane - ocenił Sztuba.

Reklama
Reklama

Tłumaczył, że fundusze inwestycyjne to gracze, którzy poszukują portfelowych pozycji dla swojej gotówki o określonej charakterystyce. - Chodzi o inwestycje o niskim profilu ryzyka, na ogół nieprzesadnie wysokich zyskach. Każdy sensowny fundusz potrzebuje takiej kotwicy – mówił.

- Do tej pory produktami, które spełniały te oczekiwania były biurowce czy centra handlowe. Gotówki na rynku jest coraz więcej, ryzyko inwestowania u nas spada, więc zwiększa się zakres produktów inwestycyjnych. Tym samym pojawiły się fundusze, które inwestują w mieszkania na wynajem. Są też chętni do kupowania produktów specjalistycznych, np. domów senioralnych czy akademików – dodał.

Sztuba zaznaczył, że mało popularne jest inwestowanie w fundusze operujące na rynku nieruchomości, bo jest to wręcz niemożliwe. - Nie mamy tego produktu dostępnego dla polskiego prywatnego inwestora – stwierdził.

Ma się pojawić ustawa o REITach, czyli rodzajach funduszy do inwestowania bezpośrednio w aktywa nieruchomościowe. - One są standardem na rynkach zagranicznych, a u nas ich ciągle nie ma - zaznaczył Sztuba.

- To, że mamy tak duże zaangażowanie kapitału niemieckiego, brytyjskiego, amerykańskiego czy holenderskiego w polskich nieruchomościach, wynika głównie z tego, że za nim stoją tamtejsze fundusze emerytalne, które mają obowiązek inwestowania części aktywów w stabilne walory – dodał.

Gość podkreślił, że ustawa o REITach rodzi się w bólach. - W międzyczasie została istotnie okrojona. Pozostawienie jej tylko na rynku nieruchomości komercyjnych spowoduje, że to nie będzie duża część nowego rynku. Trwają jeszcze próby wpłynięcia na regulację, żeby dała szersze możliwości inwestycyjne – tłumaczył.

Reklama
Reklama

Sztuba przyznał, że rosną dzisiaj ryzyka podatkowe. - Niekoniecznie jest to inicjatywa polskiego ustawodawcy, ale też w dużym stopniu jest to wpisanie się w trend pokryzysowy i zaostrzanie norm. Do tego dochodzą typowo polskie kwiatki, np. interpretacje indywidualne – mówił.

Przyznał, że schłodzenia na rynku nieruchomości spodziewano się wcześniej, ale jeszcze nie nastąpiło. - Recesja finansowa na rynkach globalnych może wpłynąć na skurczenie nadpłynności, która dzisiaj generuje spory popyt inwestycyjny w dużych nieruchomościach – prognozował.

Sztuba podkreślił, że duży kapitał patrzy też na kwestie jak rozwój sytuacji politycznej, regulacyjnej czy podatkowej.

- Bierze pod uwagę czy sposób sprawowania władzy i rozluźnianie powiązań z Unią Europejską jest trendem trwałym, czy tylko przejściowym – zaznaczył.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama