Reklama

Oligarcha planuje zmotoryzować Rosję

Michaił Prochorow zamierza uruchomić produkcję tanich samochodów z napędem elektrycznym

Publikacja: 21.01.2010 03:20

Biuro rzecznika Władimira Putina poinformowało, że Michaił Prochorow – najbogatszy Rosjanin w rankingu „Forbesa“, właściciel grupy Onexim – chce się zająć produkcją niskobudżetowego samochodu dla mas. W tym celu spotkał się z premierem.

Według „Kommiersanta“ Prochorow zamierza jako inwestor wejść w układ z petersburskim producentem ciężarówek Jarowit, który posiada już nawet projekt auta. Na jego bazie Onexim miałby zbudować kilka wersji – w tym sedana, minivana, a może nawet samochód sportowy. By trafić pod garażowe strzechy, auto nie może być zbyt drogie – według planów ma kosztować nie więcej niż 8,8 – 8,9 tys. euro.

Plany są ambitne. Samochód ma być nie tylko tani, ale także nowoczesny. Niewykluczone, że będzie posiadał napęd hybrydowy lub elektryczny. Jak dowiedział się „Kommiersant“, Prochorow jest gotów w ciągu dwóch lat zainwestować w niego 100 milionów euro.

Oligarcha liczy na wsparcie państwa – właśnie dlatego spotkał się z Putinem, który zlecił, by projektowi przyjrzały się stosowne rządowe resorty.

Julij Matiewosow, analityk rynku motoryzacyjnego w firmie Aton, jest sceptyczny. – Już sama cena nie spełnia kryterium niskobudżetowego samochodu. Jeśli za 5,5 tys. dol. można kupić nową ładę, to jaki jest sens takiej inwestycji – tłumaczy „Rz“. Dodaje, że ekologiczność nie jest priorytetem dla rosyjskiego nabywcy w tym segmencie.

Reklama
Reklama

Biuro rzecznika Władimira Putina poinformowało, że Michaił Prochorow – najbogatszy Rosjanin w rankingu „Forbesa“, właściciel grupy Onexim – chce się zająć produkcją niskobudżetowego samochodu dla mas. W tym celu spotkał się z premierem.

Według „Kommiersanta“ Prochorow zamierza jako inwestor wejść w układ z petersburskim producentem ciężarówek Jarowit, który posiada już nawet projekt auta. Na jego bazie Onexim miałby zbudować kilka wersji – w tym sedana, minivana, a może nawet samochód sportowy. By trafić pod garażowe strzechy, auto nie może być zbyt drogie – według planów ma kosztować nie więcej niż 8,8 – 8,9 tys. euro.

Reklama
Biznes
USA chcą podwyżek cen leków w Europie. Trump naciska na koncerny farmaceutyczne
Biznes
E-aut przybywa, producenci mają kłopoty
Biznes
Prezydent USA wzywa prezesa Intela do dymisji. Trump: Ogromny konflikt interesów
Biznes
Nowy rekord liczby niewypłacalnych firm w Polsce
Biznes
Inwestorzy uznali, że Berkshire bez Buffetta to już nie to samo
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama