W tym roku liczba tzw. partnerskich sklepów odzieżowych i obuwniczych wzrosła o ponad 16 proc. – wynika z raportu Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych. Na ponad 3800 placówek prawie 2250 działa na tych zasadach.
Z takiej formy sprzedaży detalicznej korzystają zarówno firmy zagraniczne, jak i krajowe. Franczyza nie wymaga tak dużych nakładów jak otwieranie własnych placówek firmowych. Chociaż spółki same inwestują w salony firmowe, poszukują też tańszych rozwiązań.
– Uważamy, że franczyza jest bardzo przydatna, zwłaszcza gdy uruchamia się nową sieć dla nowej marki, jak było ostatnio w naszym przypadku z Boti – mówi Mariusz Gnych, wiceprezes NG2. – Byliśmy w stanie w ciągu roku otworzyć 100 sklepów, a z franczyzowymi uruchomiliśmy 200, co sprawiło, że mogliśmy od razu zamówić większe partie towaru.
W tym roku siedem firm, m.in. Boogie Nights, wystartowało z sieciami franczyzowymi, a pięć innych, w tym Umbro, zaczęło już szukać partnerów do współpracy.
W branży odzieżowej największe sieci franczyzowe, liczące ponad 200 placówek, mają polskie firmy Big Star i Reporter. Na rynku obuwniczym krajowym liderem w tej dziedzinie jest NG2 (CCC i Boti).