Niemiecka grupa Tengelmann od kilku miesięcy szukała chętnych do odkupienia sieci dyskontów Plus. Firma postanowiła się wycofać z polskiego rynku. Oprócz Jeronimo Martins zakupem zainteresowane były także sieci Tesco i Carrefour.
Umowa została podpisana w nocy z czwartku na piątek. W piątkowym komunikacie Jeronimo Martins ogłosił, że kupił 75 sklepów Plusa w Portugalii oraz 210 w Polsce.
Tengelmann nie jest wyjątkiem. Analitycy zgodnie uważają, że należy się spodziewać znacznie więcej podobnych decyzji. PricewaterhouseCoopers szacuje, że do 2010 r. w Polsce z obecnych ok. 20 dużych sieci handlowych zostanie tylko pięć lub sześć.
Piątkowa transakcja jest drugą pod względem wartości w ostatnich latach. Rekord należy do Carrefoura, który w tym roku przejął 200 placówek holenderskiego Aholda. Zapłacił za nie 375 mln euro. Jak podał Jeronimo Martins w komunikacie, grupa przejmuje też 3,65 tys. pracowników Plusa – jej zatrudnienie wzrośnie do 35 tys. osób, z czego ponad 20 tys. w Polsce. – Biedronka umacnia się na pozycji lidera handlu detalicznego, a dzięki tej transakcji będzie w stanie dalej obniżać ceny – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Na przejęcie muszą się jeszcze zgodzić antymonopolowe władze w Portugalii i Polsce. Jeśli nie będą miały zastrzeżeń, transakcja zostanie sfinalizowana do końca połowy przyszłego roku.
Przychody Biedronki, która ma już 1031 sklepów, po trzech kwartałach wyniosły ponad 6,3 mld zł. – za cały ubiegły rok było to 6,9 mld zł. Dzięki tej transakcji będzie miała już 1241 placówek w naszym kraju. W ciągu dwóch najbliższych dwóch lat chce dodatkowo otwierać w Polsce po 120 sklepów rocznie.