– Mamy gorsze wyniki finansowe, niż przewidywaliśmy, w weekend trwały obliczenia – mówi Katarzyna Jabłoński-Bajer, rzeczniczka JSW. W związku z fiaskiem rozmów górnicy nie przerywają strajku, nie wykluczają też, że ponownie zaczną okupację pod ziemią. Protest spowodował już ok. 45 mln zł utraty przychodów kopalni.