Rosną zyski biur podróży

Najdynamiczniej w 2007 r. rozwijało się biuro Itaka. Największym biurem podróży w Polsce pozostaje niemieckie TUI – wynika z zestawienia „Rz”

Publikacja: 21.03.2008 03:02

Rosną zyski biur podróży

Foto: Rzeczpospolita

Rekordowy skok obrotów biur podróży z 2007 r. (średnia dla rynku to ok. 30 proc.) ciężko będzie powtórzyć. Jednak utrzymujące się ogromne zainteresowanie zagranicznymi wczasami pozwala firmom turystycznym przedstawiać bardzo optymistyczne prognozy.

– Zaplanowaliśmy sprzedaż o ok. 50 proc. większą niż przed rokiem, chcemy obsłużyć ok. 220 – 230 tys. klientów – mówi „Rz” Piotr Henicz, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu i członek zarządu Itaki. W 2007 r. jej sprzedaż wzrosła o 90 proc.

– Płacimy naszym kontrahentom dużo wyższe zaliczki niż dawniej, dlatego uzyskujemy niższe ceny. W pewnym sensie bierzemy na siebie większe ryzyko, ale przy obecnym boomie na turystykę wyjazdową jest ono znikome – wyjaśnia Henicz. Do tej pory biuro podróży sprzedało blisko 100 tys. ofert na ten rok, a jeszcze trzy lata temu w tym okresie miało ok. 4 tys. rezerwacji.

Giełdowy touroperator Rainbow Tours w pierwszych dwóch miesiącach 2008 r. sprzedał wycieczki za 22 mln zł, to o 120 proc. więcej niż rok temu. W 2008 r. spodziewa się wzrostu przychodów o ponad 30 proc. Zamierza obsłużyć ok. 135 tys. klientów. Prezes spółki zapowiada, że rynek będzie się konsolidował, a Rainbow Tours na pewno zechce w tym procesie aktywnie uczestniczyć.

– Myślę, że docelowo zostanie u nas ok. 15 dużych firm. Mniejsze będą się zamykały, zostaną przejęte lub znajdą sobie jakąś niszę. Z punktu widzenia klientów będzie bezpieczniej – ocenia prezes Grzegorz Baszczyński.

Akwizycji nie planuje natomiast największe polskie biuro podróży Triada. – Mamy plany wyjścia z naszą ofertą za granicę, ale dopiero po pozyskaniu środków z giełdy – mówi Piotr Zawistowski, prezes Triady. Spółka chce zadebiutować w tym roku. Planuje też powtórzyć ubiegłoroczny wzrost przychodów (ponad 60 proc.) i przegonić w rankingu TUI.

Niemiecki touroperator podkreśla, że na rynku dla każdego jest miejsce i nie odczuwa wzrostu konkurencji. – W 2007 r. zwiększyliśmy przychody o ok. 20 proc. Myślę, że czeka nas jeszcze kilka lat całkiem dużego wzrostu – uważa Maria Baumgartner z TUI Poland. Ok. 20 proc. przychodów firmy stanowi turystyka przyjazdowa.

Rekordowy skok obrotów biur podróży z 2007 r. (średnia dla rynku to ok. 30 proc.) ciężko będzie powtórzyć. Jednak utrzymujące się ogromne zainteresowanie zagranicznymi wczasami pozwala firmom turystycznym przedstawiać bardzo optymistyczne prognozy.

– Zaplanowaliśmy sprzedaż o ok. 50 proc. większą niż przed rokiem, chcemy obsłużyć ok. 220 – 230 tys. klientów – mówi „Rz” Piotr Henicz, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu i członek zarządu Itaki. W 2007 r. jej sprzedaż wzrosła o 90 proc.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?