Wielka Brytania, Hiszpania i Włochy to najpopularniejsze cele zagranicznych podróży Polaków w czasie tegorocznego weekendu majowego – wynika z raportu portalu z rezerwacjami biletów lotniczych i hoteli Fru.pl.
Firma przeanalizowała 53 tys. wyszukiwań i blisko 3 tys. rezerwacji dotyczących okresu od 25 kwietnia do 10 maja. Uwzględniono tylko wyjazdy trwające nie dłużej niż dwa tygodnie.
– Prawie co trzeci podróżny poleci do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Rezerwacji hotelowych jest jednak mniej, co sugeruje, że znacząca liczba osób lecących na wyspy, ma już zapewnione zakwaterowanie, czyli prawdopodobnie wybiera się tam do przyjaciół lub rodziny – komentuje Michał Wrodarczyk, prezes Fru.pl.
Z danych zebranych przez firmę wynika, że majówkowy wyjazd będzie trwał średnio niespełna siedem dni i będzie nas kosztował ok. 2400 zł od osoby. Warto jednak pamiętać, że prawdziwe okazje turystyczne pojawiają się dopiero po weekendzie.
– Pierwszy weekend maja to trzeci najpopularniejszy termin wyjazdów, po wakacjach oraz Bożym Narodzeniu i sylwestrze. Mamy wtedy dwukrotnie większą sprzedaż niż w przypadku wycieczek odbywających się we wcześniejszych bądź późniejszych tygodniach. Tymczasem imprezy w tygodniu następnym są tańsze nawet o 30 – 40 proc. – podkreśla Magdalena Krzywosińska, dyrektor ds. marketingu w portalu Wakacje.pl. W ubiegłym roku firma sprzedała 3 tys. wycieczek majowych, a w tym roku ok. 3,5 tysiąca.