- Najważniejsza bariera z przeszłości - brak pieniędzy - przestała istnieć – mówi dzisiejszemu "Dziennikowi" Krzysztof Wierzejski, dyrektor Departamentu Komunikacji i Systemów Transportowych NIK.

- Pieniądze są, ale leżą niewykorzystane, i budowa autostrad nadal idzie w żółwim tempie. Teraz słyszymy lamenty, że złe są przepisy - mówi Wierzejski.

Wyniki raportu NIK z wykonania planu przez GDDKiA są alarmujące: w 2006 roku na autostrady wydano 60 proc. zaplanowanych środków, a w ciągu trzech kwartałów 2007 r. - zaledwie 30 proc.

- GDDKiA wyczerpała możliwości realizacji dużych drogowych projektów inwestycyjnych (autostradowych) – tyle raport NIK.

- Rozmyta jest w niej odpowiedzialność za realizację zadań - podsumowuje Najwyższa Izba Kontroli.