Produkcja Nano, najtańszego modelu samochodu Tata, miała ruszyć w październiku. Wielkość produkcji szacowano na 250 tysięcy aut rocznie. Egzemplarz miał kosztować około 100 tysięcy rupii, czyli około 2130 dolarów (około 5300 złotych).
- Nie można uruchomić fabryki na terenie bez przerwy chronionym przez policję - powiedział Ratan Tata, prezes koncernu Tata.
Gdy fabryka w Singur była już niemal ukończona, rolnicy wspierani przez miejscową partię zaostrzyli trwające od kilku tygodni protesty. Twierdzą, że wywłaszczono ich bez odpowiedniej rekompensaty.
Wciąż nie podjęto decyzji, gdzie zostanie przeniesiona fabryka. - Mamy oferty z kilku indyjskich stanów, ale decyzje nie zapadły - powiedział Ratan Tata.
- To czarny dzień dla Bengalu. Teraz będzie nam o wiele trudniej przyciągać kolejnych inwestorów - skonstatował Nirupam Sen, minister przemysłu stanu Bengal. W Indiach dwie trzecie społeczeństwa utrzymuje się z rolnictwa.