Dziś możliwa decyzja KE w sprawie stoczni

Plan Neelie Kroes ma już poparcie pozostałych komisarzy. Jego ogłoszenie będzie formalnością – wynika z informacji „Rz”

Publikacja: 06.11.2008 04:30

Plan zawiera dwa elementy. Jeden to negatywna decyzja dotycząca pomocy państwa udzielonej w ciągu ostatnich pięciu lat stoczniom w Szczecinie i Gdyni. Drugi to propozycja KE dotycząca przekształcenia stoczni, czyli ich likwidacji i sprzedaży majątku trwałego poza przetargiem, pojedynczo lub w pakietach.

Zdaniem rzecznika KE Jonathana Todda wersja Komisji jest korzystniejsza niż omawiane wcześniej plany restrukturyzacji, bo w jej konsekwencji pracę zachowa więcej osób. Programy restrukturyzacji przedstawione przez potencjalnych inwestorów przewidywały, według KE, zwolnienie 40 proc. pracowników.

– Negatywna decyzja Komisji w tym konkretnym przypadku będzie oznaczała konieczność zwrotu pomocy publicznej – mówi „Rz“ Sylwia Jaromin, zastępca dyrektora Departamentu Monitorowania Pomocy Publicznej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Ta pomoc od maja 2004 r. wyniosła w wartościach nominalnych 5,59 mld zł dla Stoczni Gdynia i Stoczni Gdańsk oraz 2,99 mld zł dla Stoczni Szczecińska Nowa.

W praktyce jednak do zwrotu pomocy – nawet w części – może nie dojść. KE da bowiem Polsce czas na wykonanie decyzji do końca maja 2009 r. W tym czasie może uda się wprowadzić w życie specustawę, która opisze szczegółowo zasady sprzedaży pogrupowanego w pakiety majątku zakładów zgodnie z wytycznymi KE. Jeżeli przed czerwcem uda się znaleźć inwestorów chętnych na ten majątek, to na placu boju zostaną już tylko spółki wydmuszki, które nie będą miały z czego oddawać publicznych środków. Ze sprzedaży majątku muszą być bowiem zaspokojeni także inni niż SP wierzyciele. Kolejność spłaty wierzycieli określi specustawa. Zobowiązania stoczni nie przejdą na nowych właścicieli majątku.

Decyzja KE trafi najpierw do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ten przekaże ją następnie wszystkim organom, które udzielały pomocy stoczniom. Ustali też, jaka jest ostateczna kwota pomocy do zwrotu wraz z odsetkami.

Od negatywnej decyzji KE można się odwołać, jednak odwołanie nie wstrzymuje jej wykonania. Polski rząd może się też zwrócić do ETS o wstrzymanie wykonania decyzji.

Plan zawiera dwa elementy. Jeden to negatywna decyzja dotycząca pomocy państwa udzielonej w ciągu ostatnich pięciu lat stoczniom w Szczecinie i Gdyni. Drugi to propozycja KE dotycząca przekształcenia stoczni, czyli ich likwidacji i sprzedaży majątku trwałego poza przetargiem, pojedynczo lub w pakietach.

Zdaniem rzecznika KE Jonathana Todda wersja Komisji jest korzystniejsza niż omawiane wcześniej plany restrukturyzacji, bo w jej konsekwencji pracę zachowa więcej osób. Programy restrukturyzacji przedstawione przez potencjalnych inwestorów przewidywały, według KE, zwolnienie 40 proc. pracowników.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej