– Celem Eureko nie jest zainkasowanie od Polski odszkodowania – powiedział „Rz“ Willem van Duin, nowy prezes holenderskiej spółki, wybrany na to stanowisko w czwartek. – Chcemy robić uczciwe interesy w Polsce – dodał.
Wyjaśnił, że ma pełne zaufanie i wspiera wiceprezesa Eureko odpowiedzialnego za sprawę inwestycji w PZU – Gerarda van Olphen.
[wyimek]35,6 mld zł odszkodowania domagało się Eureko od Polski[/wyimek]
– Naszym celem jest teraz jak najszybciej rozpocząć negocjacje z Ministerstwem Skarbu Państwa i wspólnie wypracować kompromis satysfakcjonujący dla obu stron – zapewnił.
Od 2003 roku Eureko, będące dziś największym holenderskim ubezpieczycielem, toczy na forum międzynarodowego arbitrażu spór z Polską – o dokończenie prywatyzacji PZU. Inwestor wygrał już pierwszą część procesu. W wyroku arbitrzy stwierdzili, że Polska jest winna tych opóźnień. W drugiej części procesu ma zapaść decyzja o odszkodowaniu. Holendrzy domagają się 35,6 mld zł. W ubiegłym miesiącu jednak Eureko niespodziewanie złożyło przed polskim sądem wniosek o ugodę ze Skarbem Państwa. Jednym z powodów takiego ruchu jest chęć przerwania biegu przedawnienia sporu. W zaproponowanych warunkach inwestor domaga się sprzedaży mu – do końca marca – dodatkowych 21 proc. akcji polskiej spółki i wprowadzenia jej na giełdę do końca listopada. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na 19 marca.