Górnicy walczą o podwyżki, a dostaje je zarząd

Pensje członków zarządów spółek wzrosły od stycznia o 6,9 proc. Prezesi odmawiają jednak podwyżek pracownikom. Związkowcy grożą strajkiem i najazdem na Warszawę

Publikacja: 25.02.2009 01:53

Protest górniczych związkowców z Sierpnia ‘80 w Katowicach

Protest górniczych związkowców z Sierpnia ‘80 w Katowicach

Foto: Edytor.net

– Cynizm tej informacji polega na tym, że nawet gdybyśmy chcieli dać przykład i zrezygnować z podwyżek, to nie możemy, bo wskaźnik ustala automat na podstawie ustawy kominowej – komentuje dla „Rz” Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Istnienie mechanizmu potwierdza Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu, ale dodaje, że o płacach zarządu decyduje rada nadzorcza .

– W czasach kryzysu trzeba powiedzieć: nie dam wam podwyżek, ale pierwszy nie będę ich miał – skomentował podwyżki dla członków zarządów premier Donald Tusk. A minister Skarbu Aleksander Grad oznajmił, że w obecnej sytuacji oczekuje zamrożenia jakiegokolwiek wzrostu płac tak załogi, jak i zarządów.

Ustawa mówi jednak, że pensje członków zarządów firm z udziałem skarbu nie może być większa niż sześciokrotność średniej pensji w sektorze przedsiębiorstw. A średnia wzrosła o ok. 200 zł, czyli około 7 proc. – Poza tym to wynagrodzenie za 2008 rok. Wyższy wskaźnik dostajemy z rocznym opóźnieniem, a górnicze pensje wzrosły za 2008 r. o 14 proc. – tłumaczy Gajos.

Związkowców to nie przekonuje. – To skandal – kwituje Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia ‘80, który zorganizował wczoraj w Katowicach górniczą manifestację ok. 1000 osób. Sierpień ‘80 jest w sporze zbiorowym z każdą z trzech śląskich spółek górniczych – w Kompanii Węglowej chce 14 proc. podwyżki, w KHW 12 proc., a w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, dla której 2009 r. może być najczarniejszy w historii (szacunkowa utrata korzyści na opcjach walutowych – do 100 mln zł plus spadek popytu na węgiel koksujący z powodu dekoniunktury na stal) – 10 proc. – Czekamy na mediatora. Jak nie zadziała, zostaje tylko strajk – uważa Ziętek. Nie lepsze nastroje panują wśród innych związkowców – dziś przedstawiciele 12 górniczych organizacji spotkają się, by ustalić, co dalej. Pod uwagę brane są też skrajne opcje (strajk, manifestacja w stolicy). Zwłaszcza że np. wczorajsze rozmowy płacowe z zarządem JSW zakończyły się bez porozumienia.

– Są pieniądze na podwyżki dla członków zarządów, muszą być i dla górników – uważa Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce. – Bo jak harujący na dole hajer usłyszy, jak to wygląda, to sytuacja może się wymknąć spod kontroli – ostrzega.

W tym roku łatwo nie będzie, bo np. spełnienie roszczeń Sierpnia ‘80 w Kompanii to koszt 576 mln zł. W piątek w Warszawie ruszają prace trójstronnego zespołu ds. górnictwa.

– Cynizm tej informacji polega na tym, że nawet gdybyśmy chcieli dać przykład i zrezygnować z podwyżek, to nie możemy, bo wskaźnik ustala automat na podstawie ustawy kominowej – komentuje dla „Rz” Stanisław Gajos, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Istnienie mechanizmu potwierdza Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu, ale dodaje, że o płacach zarządu decyduje rada nadzorcza .

– W czasach kryzysu trzeba powiedzieć: nie dam wam podwyżek, ale pierwszy nie będę ich miał – skomentował podwyżki dla członków zarządów premier Donald Tusk. A minister Skarbu Aleksander Grad oznajmił, że w obecnej sytuacji oczekuje zamrożenia jakiegokolwiek wzrostu płac tak załogi, jak i zarządów.

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku