Właściciel marki Kucharek, firma Prymat, największy producent sypkich przypraw w Polsce, przejął pozostałe 25 proc. udziałów Smaku. W sierpniu 2008 r. „Rz” pierwsza napisała, że firma ta kupiła 75 proc. udziałów producenta przetworów owocowo-warzywnych z Żor. Spółki nie ujawniły wartości transakcji. Szacuje się, że obydwie mogły być warte w sumie ok. 20 mln zł.
Przejmując Smak, Prymat wszedł nie tylko na krajowy rynek przetworów wart ok. 400 mln zł. Około 40 proc. produktów spółki z Żor trafia za granicę. Producent przypraw zapowiada, że chce umocnić swoją pozycję na rynku przetworów. Mają mu w tym pomóc inwestycje w Smaku. Do połowy 2010 r. zamierza wydać tam ok. 10 mln zł, m.in. na park maszynowy, magazyny oraz hale produkcyjne. – Chcemy podwoić moce produkcyjne Smaku oraz dostosować zakład do naszych standardów – mówi Radosław Kasperowicz, prezes Prymatu. Oprócz zakładu w Żorach Prymat ma także fabryki przypraw w Jastrzębiu-Zdroju oraz w czeskim Humpolcu Veverskiej Bityskiej.
[wyimek]280 mln zł mają wynieść w 2009 r. przychody Prymatu. Będą o około 15 proc. wyższe niż w 2008 r.[/wyimek]
Prymat planuje także kolejne przejęcia. – Prowadzimy rozmowy z producentami przetworów owocowo-warzywnych większymi niż firma Smak – wyjaśnia Kasperowicz. Roczne przychody spółki z Żor sięgają 25 mln zł.
Szef Prymatu zapowiada, że inwestycje w rynek przetworów nie oznaczają, iż jego firma zrezygnuje z walki o rynek przypraw wart 760 mln zł. Obecnie spółka z Jastrzębia-Zdroju sprzedaje najwięcej przypraw sypkich w kraju. Powołując się na instytut badawczy MEMRB, podaje, że w pierwszych dwóch miesiącach tego roku jej udziały wyniosły 29,6 proc.