– Jakikolwiek harmonogram rozszerzania grupy węglowo-koksowej będzie wynikał z ustaleń między naszym obecnym właścicielem, czyli Skarbem Państwa, a przyszłym, czyli Jastrzębską Spółką Węglową. Na dzień dzisiejszy nie ma takiego harmonogramu. Jako firma aktywnie włączymy się w ten proces, by przebiegł bez jakichkolwiek problemów – powiedział „Rz” Zdzisław Trzepizur, prezes Kombinatu Koksochemicznego Zabrze.
– Na razie trudno mówić o konkretach, bo trwa ustalanie terminarza – mówi Agnieszka Barzycka z JSW.
Zgodnie z założeniami strategii górniczej Jastrzębska Spółka Węglowa w celu stworzenia grupy miała przejąć kopalnię Budryk w Ornontowicach (stało się to w styczniu 2008 r.) oraz większość udziałów w koksowniach: Przyjaźń (tu JSW ma już 88,11 proc. udziałów), Zabrze i Victoria w Wałbrzychu. Tymczasem rząd postanowił o tym, że Victoria zachowa samodzielność i będzie prywatyzowana osobno (“Rz” pisała o jej planach giełdowych w piątkowym wydaniu). A Zabrze?
[wyimek]200 mln zł wyniosła strata netto Jastrzębskiej Spółki Węglowej po pierwszym półroczu 2009 r.[/wyimek]
– Jastrzębska Spółka Węglowa przygotowuje teraz wycenę zabrzańskiej koksowni. Dopiero po jej odebraniu będzie można mówić o dalszych działaniach, jakie Skarb Państwa podejmie względem Zabrza – powiedział Wewiór. – Resort planuje wniesienie 85 proc. akcji tej spółki do JSW. Zamierza także wnieść wszystkie swoje udziały, czyli 11,42 proc., w koksowni Przyjaźń do JSW na podwyższenie kapitału.