Zdaniem NSZZ Solidarność, występującej w imieniu pracowników, IKEA tylko pozoruje społeczną odpowiedzialność i nie interesuje się w jakich warunkach muszą pracować, ani ich zarobkami. Ochroniarze zatrudnieni przez firmę Solid, która na rzecz szwedzkiej sieci wykonuje usługi nie zgadza się np. za utworzenie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. - Interweniowaliśmy w IKEI, ale zawsze słyszymy że to nie ich sprawa - mówi "Rzeczpospolitej" Marta Pióro, rzecznik prasowy NSZZ Solidarność.
Wtórują pracownicy. - Stosuje też coraz gorsze praktyki. Odcina się od problemu unikając odpowiedzi na nasze prośby, a z drugiej – angażuje w walkę z niezadowolonymi - stwierdza Paula Brzezińska, jedna z organizatorek akcji, która ma zwrócić uwagę na problem.
Strona [link=http://www.czyikeajestok.pl" target="_blank]CzyIKEAjestOK.pl[/link] ruszyła w październiku. Jak podaje związek pracownicy ochrony byli bowiem wzywani pojedynczo do biura, gdzie mieli podpisywać oświadczenie o zadowoleniu z warunków pracy, a później rzeczniczka sieci, której komentarza nie udało się nam uzyskać pokazywała dokumenty jako dowód.
Tymczasem NSZZ Solidarność publikuje w internecie filmy na których pracownicy IKEA wyrzucają z biura osoby chcące złożyć prośbę w swojej sprawie. - To ewidentne utrudnianie naszej działalności, zwróciliśmy się już także do central związkowych działających w sieci IKEA w innych krajach o poparcie dla naszej akcji - dodaje Marta Pióro.
[ramka][b][link=http://kariera.pl]Praca dla Ciebie[/link][/b][/ramka]