Spokojna początkowo dla Energomontażu-Południe poniedziałkowa sesja nabrała rumieńców o 14.30. Wówczas właściciela zmienił pierwszy duży pakiet akcji budowlanej spółki. Po cenie 4,35 zł za sztukę sprzedano niemal 98,9 tys. papierów. W ciągu trzech minut zawarto 10 dużych transakcji (każda o wolumenie powyżej 95 tys. akcji), w wyniku których właściciela zmieniło ponad 2,2 mln walorów katowickiej firmy (4,6 proc. kapitału). Wolumen obrotu akcjami Energomontażu przekroczył w poniedziałek 2,3 mln (4,8 proc. kapitału). Od momentu debiutu giełdowego w 1997 r. wyższy był tylko jeden raz - 21 września 2007 r. wyniósł blisko 2,4 mln.

Wyjaśnienia przyczyn tak nagłego wzrostu zainteresowania katowicką spółką nie podjęli się pytani przez nas analitycy. Komentarza w tej sprawie odmówił również Andrzej Hołda, prezes Energomontażu-Południe. Jacek Krzyżaniak, rzecznik prasowy PBG, które w styczniu obejmie 25 proc. plus jedną akcję Energomontażu, poinformował nas, że wielkopolska grupa nie kupowała dzisiaj papierów katowickiej spółki.

Energomontaż-Południe ma trzech znaczących akcjonariuszy. Renata Gasinowicz kontroluje 15,93 proc. kapitału spółki. Stanisław Gasinowicz ma 10,2 proc. akcji, a Andrzej Mikucki - 9,22 proc.