Ministerstwo Rolnictwa zabiega o przyspieszenie dopłat bezpośrednich dla rolników na terenach powodziowych. Zgodnie z prawem we wszystkich krajach Unii Europejskiej wypłata dopłat bezpośrednich rozpoczyna się co roku 1 grudnia.

– Wystąpiliśmy o jak najszybsze wypłaty dla gospodarstw na terenach powodziowych. Jeśli nie może to być całość płatności, to przynajmniej niech będzie zaliczka – mówi Wiktor Szmulewicz, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych.

– Będziemy rozmawiali o tym z ministrem finansów. Wypłaty mogą się zacząć najwcześniej 15 października. Trzeba najpierw jednak rozważyć koszty tego procesu – zaznacza minister rolnictwa Marek Sawicki. Łączna kwota dopłat bezpośrednich przyznanych Polsce na 2010 r. sięga aż 3,25 mld euro. Prawie 30 proc. tej sumy to część wypłacana z polskiego budżetu.

Minister rolnictwa podjął już decyzję o przyspieszeniu na terenach powodziowych dopłat z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Na to nie potrzebował zgody ministra finansów. – Na pewno na obszarach zalanych wypłacimy szybciej płatności rolno-środowiskowe i do niekorzystnych warunków gospodarowania. Te płatności mogą ruszyć już 16 października – obiecuje Sawicki.

W ramach PROW ma powstać program o budżecie 100 mln euro na wznowienie produkcji w gospodarstwach. Pieniądze przesunięto z innych działań. Rolnicy mają korzystać z programu przy zaangażowaniu środków własnych na poziomie 10 proc. Zgodę musi na to dać jednak Bruksela.