Gazociąg na Litwę może kosztować miliard złotych

Ruszyła nowa faza przygotowań do budowy rurociągu. Gaz-System i Lietuvos Dujos latem podpiszą list intencyjny o współpracy. Ze względu na wysokie koszty konieczne będzie unijne dofinansowanie

Publikacja: 24.06.2010 03:53

Gazociąg na Litwę może kosztować miliard złotych

Foto: Bloomberg

Gaz-System i litewski potentat gazowy – spółka Lietuvos Dujos – uzgodniły już szczegóły listu intencyjnego o współpracy przy budowie gazociągu między Polską a Litwą – dowiedziała się „Rz”. Prezes Gaz-Systemu Jan Chadam zapowiada, że podpisanie dokumentów jest możliwe latem.

– Na początek chcemy wykonać wstępne studium wykonalności projektu i analizę biznesową. Wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej o dofinansowanie tych analiz – mówi prezes Chadam. – To pierwszy krok, by móc przekonać się, jakie są szanse na realizację projektu. Nie ulega jednak wątpliwości, że widzimy pozytywne nastawienie strony litewskiej – dodaje.

Ponad rok temu, gdy Gaz-System ogłosił, że może wybudować gazociąg na Litwę, i szukał firm, które mogłyby zlecić transport gazu. Jednak nie zgłosił się żaden chętny.

Sytuacja zmieniła się wiosną tego roku. Najpierw o możliwości realizacji tej inwestycji mówiła prezydent Litwy, potem będący z wizytą w Polsce minister energetyki. Prawdziwego przełomu dokonał jednak szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, który w maju w trakcie konferencji krajów bałtyckich podkreślał znaczenie gazociągu i mówił o możliwym dofinansowaniu z budżetu Unii.

Prezes Chadam przyznaje, że ze względu na skalę projektu takie dofinansowanie będzie niezbędne. – Szacujemy, że po stronie polskiej trzeba wybudować ok. 360 km rurociągu. Koszty ułożenia jednego kilometra wynoszą ok. 2 – 3 mln zł zależnie od terenu – tłumaczy. Oznacza to, że budowa kosztowałaby stronę polską od 700 mln do niemal 1,1 mld zł. – Sami nie możemy ponieść tak dużych kosztów, tym bardziej że nasza firma odpowiada za inne strategiczne projekty poprawiające bezpieczeństwo zaopatrzenia kraju w gaz – mówi szef Gaz-Systemu. Firma, poprzez swoją spółkę Polskie LNG, buduje m.in. gazoport w Świnoujściu, poza tym ma plany rozbudowy istniejących gazociągów w kraju.

Rurociąg na Litwę ma szczególne znaczenie dla tego kraju, który całkowicie uzależniony jest od dostaw z Rosji. Inwestycja jest też korzystna dla Polski i Gaz-Systemu, bo Litwini gaz mogliby sprowadzać do terminalu w Świnoujściu. Wstępnie planuje się, że gazociągiem na Litwę mogłoby płynąć ok.

2 mld m sześc. paliwa rocznie.

Współpraca litewskiej spółki z Gaz-Systemem jest istotna nie tylko dlatego, że to potencjalny odbiorca gazu z tego rurociągu. Głównymi udziałowcami Lietuvos Dujos są rosyjski Gazprom i niemiecki E.ON Ruhrgas, które dotąd nie były zainteresowane alternatywnymi – wobec rosyjskich – dostawami gazu na Litwę.

• Komisja Europejska zgodziła się wczoraj na 390 mln euro pomocy państwowej na zwiększenie pojemności podziemnych magazynów gazu w Polsce. Inwestycje, które mają być zrealizowane do 2015 r., zwiększą pojemność magazynów w Polsce z 1 mld m3 do 1,6 mld m3.

[ramka][b]Przejściowe ograniczenie dostaw[/b]

Gdy Gazprom zredukował eksport gazu na Białoruś o 60 proc., kraj ten ograniczył wczoraj dostawy surowca dla Polski – ale tylko przez dwie godziny. Problemy zaczęły się ok. godz. 16, gdy spadło ciśnienie, a zatem i transport gazu,w jednym z rurociągów łączących Białoruś i Polskę. Po godz. 17 wszystko wróciło do normy. A spółka Beltransgaz zapewniła Gaz-System, że do dziś do godz. 8 rano nie będzie ograniczenia transportu surowca. Mimo to PGNiG zabezpieczyło się na wypadek problemów. Firma uzyskała zapewnienie od Naftogazu, że może liczyć na zwiększony import rosyjskiego surowca przez Ukrainę. Uspokajające sygnały płynęły też z resortu gospodarki. Wiceminister Joanna Strzelec-Łobodzińska zapewniała, że nie ma powodów do niepokoju. I nawet gdyby konflikt rosyjsko-białoruski się przedłużył, a Beltransgaz całkowicie wstrzymał eksport do Polski, to i tak nie będzie żadnych problemów z zaopatrzeniem. [/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.lakoma@rp.pl]a.lakoma@rp.pl[/mail]

Gaz-System i litewski potentat gazowy – spółka Lietuvos Dujos – uzgodniły już szczegóły listu intencyjnego o współpracy przy budowie gazociągu między Polską a Litwą – dowiedziała się „Rz”. Prezes Gaz-Systemu Jan Chadam zapowiada, że podpisanie dokumentów jest możliwe latem.

– Na początek chcemy wykonać wstępne studium wykonalności projektu i analizę biznesową. Wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej o dofinansowanie tych analiz – mówi prezes Chadam. – To pierwszy krok, by móc przekonać się, jakie są szanse na realizację projektu. Nie ulega jednak wątpliwości, że widzimy pozytywne nastawienie strony litewskiej – dodaje.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca