Jednak zgoda na pierwsza z tych transakcji jest warunkowa Kompanii Węglowej wniosek o przejęcie Huty Łabędy złożyła w UOKIK w maju 2010 r. Po przeprowadzeniu postępowania antymonopolowego szefowa Urzędu uznała, że taka koncentracja może doprowadzić do istotnego ograniczenia konkurencji na polskim rynku obudów górniczych chodnikowych i akcesoriów do nich. Huta Łabędy jest bowiem głównym sprzedawcą tych produktów w kraju, zaś Kompania Węglowa ich największym odbiorcą. Po transakcji firma górnicza nie musiałaby korzystać z oferty innych dostawców obudów i akcesoriów.

Istnieje więc ryzyko zamknięcia rynku, co odczuliby zarówno konkurenci Huty Łabędy, jak i kopalnie. Pierwsi dlatego, że mogliby mieć problemy ze zbytem swoich produktów, drudzy - ponieważ ceny mogłoby wzrosnąć, a niektórych rodzajów obudów chodnikowych lub akcesoriów mogłoby nawet zabraknąć. Jest to szczególnie ważne, ponieważ nie zanosi się na to, by na rynek miały wejść nowe podmioty (import jest nieopłacalny, natomiast koszty rozpoczęcia produkcji bardzo wysokie).

Prezes UOKiK uznała jednak, że antykonkurencyjne skutki transakcji mogą być zniwelowane przez przejmującego. Wydała więc zgodę pod warunkiem, że Kompania Węglowa w ciągu dwóch lat sprzedać tyle akcji Huty Łabędy, że przestanie kontrolować tę spółkę. Nabywcą może być wyłącznie niezależny inwestor, który nie należy do grupy kapitałowej Kompanii Węglowej i nie jest przez nią współkontrolowany. Ponadto firma górnicza nie będzie mogła zmniejszyć bardziej niż o 20 proc. obecne zdolności produkcyjnych Huty Łabędy (dotyczy to produkcji obudów chodnikowych i akcesoriów). W przypadku niewywiązania się przez Kompanię Węglową z powyższych obowiązków, prezes UOKiK może nałożyć na firmę karę w wysokości do 10 tys. euro (dziś 39 tys. zł) za każdy dzień zwłoki.

Decyzje warunkowe wydawane są przez UOKiK niezwykle rzadko - w tym roku zaledwie dwa razy, na ponad 100 zgód - podkreśla Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa Urzędu. Prezes UOKiK uznała też, że przejęcie przez Kompanię Węglową kontroli nad Nadwiślańską Spółką Energetyczną nie będzie się wiązało z naruszeniem konkurencji na terenie Polski i wydała bezwarunkową zgodę na transakcję. Zarówno sama Kompania Węglowa, jak i Huta Łabędy i Nadwiślańska Spółka Energetyczna są spółkami Skarbu Państwa.