– Opóźnienia w dostawach węgla do odbiorców przemysłowych, w tym do Vattenfallu, wynikają z dużego spiętrzenia dostaw w IV kwartale tego roku. Skutkiem spiętrzenia jest m.in. nieregularne podstawianie wagonów przez przewoźników kolejowych – twierdzi Wojciech Jaros z działu komunikacji korporacyjnej Katowickiego Holdingu Węglowego.
Do tej pory KHW dostarczył do Vattenfallu 980 tys. ton węgla, do końca roku powinno to być 1,1 mln ton.
– Ewentualne opóźnienia dotyczyć mogą kilku procent całości dostaw zapisanych w umowie handlowej. Dlatego przesadne jest, naszym zdaniem, mówienie o opóźnieniu istotnym, a tym bardziej drastycznym – uważa Jaros.
Z naszych informacji wynika, że opóźnienia były na tyle duże, iż Vattenfall zdecydował się na przesunięcie w lubelskiej Bogdance części zamówień planowanych na 2011 r. na bieżący rok. Obie spółki, pytane o tę sprawę, milczą.
KHW przyznaje, że problemy z terminowością dostaw mogą być także w roku przyszłym.