Roszczenia firm budujących drogi

2,5 mld złotych. Niewykluczone, że tyle trzeba będzie dopłacić do realizowanych obecnie inwestycji, jeżeli rząd przegra sprawy w sądzie. Za taką kwotę można wybudować ok. 80 km autostrad.

Aktualizacja: 02.03.2011 04:15 Publikacja: 01.03.2011 19:37

Roszczenia firm budujących drogi

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski BS Bartosz Sadowski

– Zgłaszanie roszczeń nie będzie sposobem na zwiększenie wartości kontraktu – ostrzega Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.

W ostatnich latach firmy walczyły o zwycięstwo w przetargach, oferując ceny znacząco niższe od kosztorysów zakładanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.  Trudno się więc dziwić, że dodatkowe roszczenia pojawiają się już w momencie wbicia łopaty przez firmy wykonawcze.

– Firmy najczęściej domagają się wydłużenia czasu realizacji kontraktu i zwiększenia jego wartości. Ale uznajemy zasadność zaledwie kilku procent takich przypadków – mówi Marcin Hadaj, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Te, które już trafiły do GDDKiA, opiewają na 2,46 mld zł. Urząd uznał na razie zasadność żądań wartych 71,8 mln zł, rozpatrywane są kolejne, w sumie  o 996 mln zł. – Podpisując umowę z wykonawcą, umawiamy się na zrealizowanie określonych prac za określoną kwotę. Jeżeli zmiana zakresu robót jest uzasadniona, dochodzimy do porozumienia – mówi Hadaj.

GDDKiA odrzuciła dotąd roszczenia  o wartości 1,4 mld zł. To m.in. 1,1 mld zł, którego domaga się firma Alpine wyrzucona z budowy odcinka autostrady A1. Teraz o odszkodowanie firma stara się w sądzie. W najbliższych dniach do wykazu roszczeń w stosunku do Skarbu Państwa ma dojść żądanie NDI ok. 62 mln zł kary umownej za rozwiązanie kontraktu na budowę fragmentu A4 z winy GDDKiA.

– Takie roszczenia powstające na etapie realizacji kontraktu to rzecz najzupełniej normalna – przekonuje Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. – Często po wejściu na plac budowy okazuje się, że trzeba wykonać roboty dodatkowe, o czym nie było wiadomo na etapie składania oferty – dodaje Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu.

Żądania finansowe wysuwają obie strony. GDDKiA nalicza kary za nieterminową realizację inwestycji – mogą one wynosić nawet do 10 proc. wartości kontraktu. – Nasze roszczenia obecnie wynoszą ok. 155,8 mln zł. Wykonawcy uznali konieczność zapłaty 3,5 mln zł. Reszta jest wciąż rozpatrywana – podsumowuje Hadaj.

– Zgłaszanie roszczeń nie będzie sposobem na zwiększenie wartości kontraktu – ostrzega Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu infrastruktury.

W ostatnich latach firmy walczyły o zwycięstwo w przetargach, oferując ceny znacząco niższe od kosztorysów zakładanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.  Trudno się więc dziwić, że dodatkowe roszczenia pojawiają się już w momencie wbicia łopaty przez firmy wykonawcze.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca