Johnson & Johnson (J&J) płacił lekarzom i pracownikom administracji szpitali, aby wybierali nawet mimo wyższych cen jego produkty.
Firma poza wymienionymi krajami płaciła też władzom Iraku, aby otrzymywać kontrakty w ramach programu ONZ ropa za żywność.
Amerykański Departament Sprawiedliwości oraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) podały, że firma używała do finansowania procederu funduszy spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych. Tym sposobem nielegalnie promowała produkowane przez siebie implanty chirurgiczne czy leki. Lekarze otrzymywali gotówkę, J&J finansował im też koszty podróży czy pobyty w hotelach.
Amerykańskie władze podają, że z powodu stosowania łapówek firma w latach 1998-2006 w Grecji zanotowała dodatkowe 24 mln dol. zysku. W Polsce proceder przyniósł w latach 2000-2006 4,3 mln dol. dodatkowych zysków a w Rumunii w latach 2000-2007 ok 3,5 mln dol.
- W tej sytuacji jakakolwiek konkurencja jest tylko złudzeniem - stwierdził Robert Khuzami z SEC.