60 proc firm płaci faktury w terminie

Aż 40 proc. polskich firm zalega z płatnościami. W Europie zaledwie co czwarta faktura regulowana jest na czas. UE chce wesprzeć małe firmy w odzyskiwaniu pieniędzy od zagranicznych partnerów

Publikacja: 26.07.2011 14:00

60 proc firm płaci faktury w terminie

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Największą moralnością płatniczą wykazują przedsiębiorcy z Szwajcarii i Niemczech. Nieznacznie gorzej jest w Holandii. Najdłużej na zapłatę czeka się w Hiszpanii, Polsce i Portugalii. Taki wniosek wynika z danych raportu Dun & Bradstreet. Międzynarodowej wywiadowni gospodarczej, monitorującej płatności firm.

Z danych tych wynika, iż najmniej kłopotów w zeszłym roku swoim kontrahentom sprawiały firmy z Meksyku i Tajwanu – około 70 proc. z nich płaciło na czas, natomiast płacenie ponad 90 dni po terminie dotyczyło mniej niż 1 proc. firm.

Sytuacja w Europie jest zróżnicowana.

Z analizowanych państw najlepszą moralnością płatniczą wykazują się przedsiębiorcy z Szwajcarii. Dane z programu DunTrade® D&B Poland pokazują, że niewiele ponad 68 proc. faktur właśnie z tego kraju regulowanych jest w terminie. Tym samym niecałe 30 proc. płaconych jest z opóźnieniem do 30 dni. Dłuższe przeterminowanie w Szwajcarii stanowi zjawisko niemal marginalne. Na tak niski procent przeterminowania bez wątpienia wpływa wysoka, ponad 80 proc. płatność w terminie dużych firm. Prawdą jest, że wskaźnik ten spada wprost proporcjonalnie do wielkości przedsiębiorstw. Jednak w porównaniu z innymi państwami w Europie Szwajcaria stanowić może wzór etyki w biznesie. Szczególnie jeśli zestawimy moralność płatniczą firm małych. Aż 66 proc.firm, zatrudniających do 10 pracowników płaci, w terminie. Stanowi to najlepszy wynik w Europie. Jeszcze lepiej jest w firmach małych i średnich, gdzie moralność płatnicza wynosi odpowiednio 69 proc. i 73 proc. Dla porównania w Polsce we wszystkich kategoriach moralność płatnicza nie przekracza 30 proc.- tak wynika z badania D&B.

Nieznacznie gorzej jest w Niemczech. Tu ok. 61 proc. faktur płaconych jest w terminie. Tym samym 35 proc. płatności ma opóźnienie do 30 dni. Jednak w porównaniu do Szwajcarii w Niemczech odnotowuje się znacznie podwyższony wskaźnik opóźnień powyżej 120 dni. Przy średnim przeterminowaniu w Europie na poziomie 1,7 proc. w Niemczech 1,6 proc. faktur ma opóźnienie powyżej czterech miesięcy. - To jednak i tak nie wiele w porównaniu z Polską, Hiszpanią i Portugalią, gdzie przeterminowanie powyżej 120 dni oscyluje w granicach 7 – 8 proc.- tłumaczy Tomasz Starzyk z B&D Poland.

Bardziej wiarygodnymi płatnikami są firmy małe (72 proc. przedsiębiorców z obrotem poniżej 10 mln Euro i zatrudnieniem nie przekraczającym 50 osób płaci terminowo) niż duże – tu w terminie płatności reguluje niepełna 56 proc. przedsiębiorstw. Największe opóźnienia mają firmy transportowe oraz z przemysłu rolno – spożywczego.

Do grona europejskich średniaków pod względem terminowości w regulowaniu swoich zobowiązań należą przedsiębiorcy z Belgii, Francji i Włoch. - Wartym podkreślenia jest fakt, że na przestrzeni ostatnich czterech lat we Włoszech odsetek na czas regulowanych płatności spadł o blisko 13 proc. Tym samym znacznie wzrosła liczba opóźnień. Szczególnie tych do 30 dni, o niemal 20 proc. i firm dużych do ponad 80 proc.. Znamienny jest również fakt, że wśród strategicznych dla gospodarki Włoch branż najwyższą moralnością płatniczą, wynoszącą niewiele ponad 43 proc. charakteryzuje się sektor rolno-spożywczy. Najpóźniej płacą w branży transportowej, handlu i przemyśle produkcyjnym. – relacjonuje Tomasz Starzyk.

Gorszą moralnością płatniczą wykazują się od Włochów przedsiębiorcy z Francji. W branży transportowej ponad 70 proc. faktur przeterminowanych jest do 30 dni. Nie wiele lepiej jest w usługach, górnictwie i produkcji. Znamienny jest fakt, że we Francji podobnie jak w Belgii największe opóźnienia notuje się wśród dużych przedsiębiorstw. Średnio blisko 85 proc. należności ma opóźnienie nie przekraczające miesiąca.

Polska wraz z Hiszpanią i wspomnianą Portugalią zajmują niechlubne trzy ostatnie pozycje z przeterminowaniem faktur powyżej 120 dni. Oznacza to, że w naszym kraju podobnie jak i na półwyspie Iberyjskim na wpłatę swoich należności nierzadko musimy czekać powyżej czterech miesięcy.

Z danych D&B wynika ,iż w Polsce w zeszłym roku  zaledwie co trzecie faktura płacona była w terminie. Na przestrzeni ostatnich trzech lat moralność płatnicza w naszym kraju spadła o ponad 17 proc. Tym samym zaledwie 60 proc. należności opłacanych jest w uzgodnionym czasie. Dodatkowo, prawie 8 proc. należności regulowanych jest po 120 dniach.

Część polskich przedsiębiorców celowo zwleka z płatnościami aby mieć więcej środków do dyspozycji. Tym sposobem de facto finansują bieżącą działalność gospodarczą. – dodaje Starzyk.

Nowe rozporządzenie UE

Problem niesumiennych kontrahentów nie dotyczy tylko Polski. Według Komisji Europejskiej skarży się na to aż milion firm w UE. Małe firmy tracą ok. 600 mln euro rocznie z powodu problemu z odzyskiwaniem należności  od zagranicznych kontrahentów.

Dlatego Bruksela proponuje szybsze blokowanie pieniędzy na koncie zagranicznego dłużnika. Rozporządzenie pomoże głównie małym przedsiębiorstwom.

– Chciałabym, aby dochodzenie zagranicznych wierzytelności było tak łatwe jak w procedurze krajowej – oświadczyła wczoraj komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding. Zaproponowała nowy instrument prawny – zarządzenie zabezpieczenia rachunku bankowego, skuteczne w całej Europie.

Rozporządzenie, które musi być zatwierdzone przez większość państw UE i Parlament Europejski, nie ingeruje w krajowe systemy prawne. Jest dodatkowym sposobem na szybsze odzyskiwanie należności. Ma polegać na tym, że firma będzie  mogła szybko uzyskać decyzję o zablokowaniu kwoty wierzytelności na koncie dłużnika. Oczywiście z jej odzyskaniem musi poczekać na wyrok sądu.

Dziś w każdej sytuacji wierzyciel musi stosować procedury narodowe. Dla wielkich firm nie jest to problem, ale dla małych bariera językowa czy konieczność wynajęcia międzynarodowych prawników są często przeszkodą nie do pokonania.

Największą moralnością płatniczą wykazują przedsiębiorcy z Szwajcarii i Niemczech. Nieznacznie gorzej jest w Holandii. Najdłużej na zapłatę czeka się w Hiszpanii, Polsce i Portugalii. Taki wniosek wynika z danych raportu Dun & Bradstreet. Międzynarodowej wywiadowni gospodarczej, monitorującej płatności firm.

Z danych tych wynika, iż najmniej kłopotów w zeszłym roku swoim kontrahentom sprawiały firmy z Meksyku i Tajwanu – około 70 proc. z nich płaciło na czas, natomiast płacenie ponad 90 dni po terminie dotyczyło mniej niż 1 proc. firm.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki