Reklama

W piątek duża zmienność cen akcji

Piątek upłynął pod znakiem dużej zmienności cen akcji na giełdach. W Warszawie WIG tracił w ciągu dnia nawet 3,7 proc., ale zamknął się 0,2 proc. na plusie

Publikacja: 20.08.2011 01:15

Złoto wciąż drożeje

Złoto wciąż drożeje

Foto: Rzeczpospolita

Również na giełdach zachodnioeuropejskich wiele indeksów traciło w ciągu dnia po ponad 3 proc., ale sesje zamykały się na poziomach ok. 1 proc. na minusie. Amerykańskie giełdy zaczęły notowania pod kreską, ale zniżki były dużo mniejsze niż w czwartek. Nowojorski indeks S&P 500 spadł na zakończeniu sesji o 1,5 proc.

Mimo tej huśtawki nastrojów złoty lekko umocnił się wobec franka szwajcarskiego. W piątek po południu płacono za franka ok. 3,7 zł, podczas gdy dzień wcześniej nawet 3,74 zł. Mimo wszystko polska waluta na zakończenie tygodnia była nieco mocniejsza wobec dolara i franka niż w poniedziałek.

Kolejne rekordy bije cena złota. Od początku roku wzrosła o ponad 30 proc., więcej niż połowa tej zwyżki nastąpiła w ciągu ostatniego miesiąca. Dla porównania: nowojorski indeks S&P 500 jest o 9 proc. niżej niż na początku roku, a przez ostatni miesiąc stracił prawie 14 proc. Uncja złotego kruszcu była w piątek przez pewien czas droższa nawet od uncji platyny. Płacono za nią w Nowym Jorku nawet 1881 dol. w kontraktach na grudzień oraz 1878 dol. na rynku spot. Późnym popołudniem obniżyła się jednak do około 1845 dol.

Eksperci są zgodni, że obecna gwałtowna zwyżka cen złota jest wynikiem ucieczki inwestorów do "bezpiecznych przystani". Ostatni wzrost ceny przekroczył jednak nawet najśmielsze prognozy analityków. Od połowy lipca cenny metal zyskiwał w podobnym tempie jak przez pierwszy miesiąc po upadku banku Lehman Brothers.

– Światowa gospodarka zwalnia, jest dużo niepewności na giełdach, a ludzie rozglądają się za bezpiecznymi inwestycjami. Ponadto inflacja w rozwiniętych gospodarkach będzie się jeszcze przez jakiś czas utrzymywała na stosunkowo wysokim poziomie. Gdy dodamy do tego możliwą kolejną rundę ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej (QE) w USA, widzimy, że czeka nas erozja wartości pieniądza – wyjaśnia Jeremy Cook, główny ekonomista w londyńskiej firmie World First.

Reklama
Reklama

Dlatego też inwestorzy z niecierpliwością czekają na zaplanowane na 26 sierpnia wystąpienie szefa Fedu Bena Bernankego na sympozjum w Jackson Hole, podczas którego ma on dać sugestie co do przyszłej polityki pieniężnej w USA.

 

 

Również na giełdach zachodnioeuropejskich wiele indeksów traciło w ciągu dnia po ponad 3 proc., ale sesje zamykały się na poziomach ok. 1 proc. na minusie. Amerykańskie giełdy zaczęły notowania pod kreską, ale zniżki były dużo mniejsze niż w czwartek. Nowojorski indeks S&P 500 spadł na zakończeniu sesji o 1,5 proc.

Mimo tej huśtawki nastrojów złoty lekko umocnił się wobec franka szwajcarskiego. W piątek po południu płacono za franka ok. 3,7 zł, podczas gdy dzień wcześniej nawet 3,74 zł. Mimo wszystko polska waluta na zakończenie tygodnia była nieco mocniejsza wobec dolara i franka niż w poniedziałek.

Reklama
Biznes
Rodzina Trumpów miała finansowo udany rok
Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama