Biura podróży pożegnały już lato i na dobre zabrały się za sprzedaż oferty zimowej. Większość dużych touroperatorów twierdzi, że w tym roku zimowe wyjazdy sprzedają się lepiej niż przed rokiem. – Tegoroczny program jest bardziej przemyślany, oferta została rozszerzona – twierdzi prezes Exim Tours Abdelfetach Gaida. Większą sprzedaż zimy notuje także giełdowy Rainbow Tours: - Mamy już ok. siedmiu tysięcy rezerwacji, co o tej porze roku jest bardzo dobrym wynikiem – mówi wiceprezes Rainbow Remigiusz Talarek.
Z planowaniem zimowego urlopu warto się spieszyć, bo touroperatorzy na razie sypią rabatami: dla tych, którzy zdecydują się na rezerwacje wyjazdu w najbliższych kilku tygodniach przewidziane są obniżki cen do nawet 40 proc. Przykładowo Rainbow proponuje rabaty od 19 do 31 proc. na wyjazdy narciarskie do Włoch, Francji oraz Rovaniemi, jeśli klient podejmie decyzję do połowy października. Z kolei do 30 września obowiązuje dodatkowa promocja na bagaż – można zabrać jeszcze 5 kg ponad standardowy limit bez opłaty, choc tylko z określonym przewoźnikiem lotniczym.
Neckermann oferuje 30-procentowe zniżki do końca września. Ponadto biuro zapowiada 20-procentowe rabaty dla seniorów i 25-procentowe dla nowożeńców.
Podobnie do 30 proc. taniej można kupić wycieczkę w TUI Poland. Sprzedaż zimowej oferty właśnie ruszyła. Polski oddział tego największego europejskiego touroperatora proponuje wyjazdy na narty do 390 hoteli (w tym 48 nowych) w Austrii, Włoszech, Szwajcarii, Czechach, Słowacji oraz w Polsce, a także – co w tegorocznym sezonie ma być nowością – do regionów narciarskich w Lichtenstein oraz Bawarii.
Ile zapłacimy za zimowy wyjazd? Stawki są bardzo różne, zależne o terminu, miejsca i touroperatora. Przykładowo tydzień w 3-osobowym 3-gwiazdkowym apartamencie we Włoszech (bez posiłków, własny dojazd) w grudniu może kosztować od osoby od 380 zł. wzwyż. Z kolei tygodniowy pobyt w 4-gwiazdkowym hotelu w Austrii w 2-osobowym pokoju z wyżywienie, 2 posiłki dziennie) może być wydatkiem od 1400 zł wzwyż.