Firma Harry Winston w butikach na całym świecie sprzedaje biżuterię z najwyższej półki. Produkty w cenach liczonych nawet w milionach dolarów nie są w jej ofercie rzadkością. Apart zdecydował się na wprowadzenie do Polski tylko zegarków tej marki, w przypadku biżuterii woli promować produkty własnej marki. - Zegarki trafią do naszych wybranych salonów w połowie września - mówi Helena Palej, rzecznik Aparatu. Firma podaje, że ich ceny będą się rozpoczynały od 40 tys. Sieć przyznaje, że zegarki zwłaszcza te najdroższe sprzedają się coraz lepiej a marki takie jak Vacheron Constantin, A. Lange & Söhne, Jaeger-LeCoultre czy IWC Schaffhausen obecne w części salonów teraz wprowadzane są do kolejnych.
Luksusowe zegarki są dzisiaj najszybciej rosnącą częścią rynku towarów z najwyższej półki. Jak wynika z danych Euromonitor International w 2010 r. ten segment (wraz z najdroższą biżuterią) warty był już niemal 1,2 mld zł i to zdecydowanie największa część sektora luksusowych artykułów konsumpcyjnych w Polsce. Jego udział to już 34 proc. - w 2005 r. było to 30 proc. Realny wzrost wynoszący w latach 2005-2010 68 proc. przełożył się na olbrzymi wzrost w wartościach bezwzględnych – 469 mln zł, co uczyniło z tej kategorii najszybciej rosnącą część rynku. Te imponujące wyniki można powiązać z dużym wzrostem zaufania konsumentów, większymi wydatkami na biżuterię oraz dużą aktywnością promocyjną głównych graczy w tym segmencie - mówi Andrzej Marczak, partner w KPMG.
W ramach tego rynku zdecydowanie najszybciej rośnie sprzedaż luksusowych zegarków męskich i damskich, gdzie realny wzrost przez pięć ostatnich lat wyniósł odpowiednio 96 proc. oraz 114 proc. luksusowa biżuteria i zegarki są postrzegane jako inwestycja, a nie tylko zbędny czy wręcz ekstrawagancki wydatek. Dla zamożnych osób oraz gospodarstw domowych o wysokich dochodach luksusowa biżuteria to dobra materialne nabywane częściowo ze względu na potencjalny wzrost wartości, relatywne bezpieczeństwo takiej inwestycji oraz możliwość ochrony właściciela przed zewnętrzną presją finansową wynikającą z inflacji czy ryzyka walutowego - wyjaśnia Mariusz Strojny, menadżer w KPMG.
Doskonały wyniki potwierdzają przedstawiciele firm. - W ujęciu rocznym sprzedaż marki Rolex rośnie nawet o 50 proc. Jesteśmy z wyników zadowoleni, ale wyniki mogą być jeszcze lepsze. Za 1,5 miesiąca w Katowicach otwieramy jej drugi - po Warszawie - butik monobrandowy - mówi Grzegorz Pilch, prezes Vistula Group.
- W 2010 r. sprzedaż zegarków Montblanc wzrosła 28 proc. Odpowiadają już za 19 proc. sprzedaży marki w Polsce, 47 proc. stanowią przybory do pisania - wyjaśnia Izabela Gałęza, dyrektor marketingu i sprzedaży Legic, przedstawiciela marki w Polsce.