Europejskie regiony mówią jednym głosem

Naszym celem jest, by już w 2014 r. zacząć wdrażać w życie nowy budżet UE na lata 2014-2020 – przekonywała Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego

Publikacja: 07.09.2011 21:02

Europejskie regiony mówią jednym głosem

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

- W interesie całej Unii Europejskiej, nie tylko Polski, jest to, by wspierane były  wszystkie regiony, a nie tylko te najbiedniejsze – podkreślała Bieńkowska podczas wczorajszego panelu „Miejsce samorządów w perspektywie finansowej UE (2014-2020)".

– Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że tak skonstruowana polityka może być doskonałym instrumentem napędzającym rynek w czasie kryzysu oraz instrumentem realizacji strategii „Europa 2020" – dodała minister.

Strategia Europa 2020 jest długookresowym planem rozwoju gospodarczo-społecznego UE. Zakłada ona m.in., (mówiąc w skrócie) że więcej pieniędzy zostanie przeznaczonych na wspieranie innowacji i badań, a mniej na redukowanie różnic w rozwoju między biednymi i bogatymi krajami UE, czyli politykę spójności.

- Istotne jest także wsparcie dla wielkich miast. To stereotyp, że jesteśmy tak bogaci, że sami sobie damy radę.  Wystarczy spojrzeć na Warszawę, która jest bardzo zróżnicowana, tu nie mieszkają sami bogaci ludzie – zauważyła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. – Poza tym 85 proc. polskiego PKB wytwarza się w miastach, mieszka tam 75 proc. ludności, tych trendów nie da się już odwrócić – wyliczała.

Polskie postulaty w kwestii polityki regionalnej w pełni poparł Bernard Soulage, wiceprzewodniczący ds. Europy i Stosunków Międzynarodowych Rady Regionalnej Rodan-Alpy we Francji. – Mamy kilka priorytetów– euro pomoc dla wszystkich regionów, utworzenie tzw. regionów przejściowych, uwzględnienie potrzeb metropolii czy ustanowienie, że w ramach realizacji Strategii Europa 2020 co najmniej 30 proc. środków będzie stanowić polityka spójności – podkreślał Soulage.

- Wstępny projekt budżetu UE na lata 2014-2020, przedstawiony w czerwcu, uwzględnia większość tych postulatów – powiedziała Mercedes Bresso, przewodnicząca Komitetu Regionów UE. – Komitet Regionów oczywiście będzie je popierał – dodała. Jednak jej zdaniem negocjacje w sprawie ostatecznego kształtu polityki finansowej UE w kolejnych latach będą bardzo twarde. Część krajów członkowskich chciałby chociażby zmniejszyć zaproponowaną wielkość budżetu czyli 1,05 proc. PKB całej Unii. Zdaniem Bresso wiele zależy od dyskusji, która będzie toczyć się przez następnych kilka miesięcy pod przewodnictwem Polski.

Minister Bieńkowska poinformowała, że już do grudnia Polska chciałaby ustalić kilka podstawowych kwestii. Oprócz wyżej wspomianych także tych dotyczących np. instrumentów zwrotnych (by nie było przymusu ich stosowania),  czy nowego funduszu wielkich inwestycji infrastrukturalnych – tak by nie był zarządzany z Brukseli. – Projekty dotyczę np. efektywności energetycznej mogą być realizowane przez regiony nie tylko w jednym kraju. Ale trzeba przygotować strategię – zauważyła premier kraju związkowego Turyngia Christine Lieberknecht.

– Jeśli uda się nam zamknąć część prac do grudnia, samorządowcy powinny szybko wziąć się do pracy – mówiła Bieńkowska. Tak, by w 2013 r. mogły już negocjować w Brukseli regionalne programy. – Naszym celem jest doprowadzenie, by po raz pierwszy w historii UE, siedmioletni budżet UE zaczął być wdrażany już w pierwszym roku jego obowiązywania, a więc w 2014 r. – podkreślała Bieńkowska. Minister nie chciała zadeklarować, jakimi kwotami będą dysponować regiony w ramach perspektywy 2014-2020, ale na pewno będzie to więcej niż 25 proc. jak to ma  miejsce w budżecie na lata 2007-2013.

Moderatorem dyskusji był marszałek woj. małopolskiego Marek Sowa.

- W interesie całej Unii Europejskiej, nie tylko Polski, jest to, by wspierane były  wszystkie regiony, a nie tylko te najbiedniejsze – podkreślała Bieńkowska podczas wczorajszego panelu „Miejsce samorządów w perspektywie finansowej UE (2014-2020)".

– Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że tak skonstruowana polityka może być doskonałym instrumentem napędzającym rynek w czasie kryzysu oraz instrumentem realizacji strategii „Europa 2020" – dodała minister.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni