Reklama
Rozwiń
Reklama

Powoli rusza sezon wyprzedaży

Jeszcze przed świętami ruszają posezonowe wyprzedaże. Ale na dobre wystartują dopiero 27 grudnia

Publikacja: 20.12.2011 01:53

Powoli rusza sezon wyprzedaży

Foto: Bloomberg

Polacy, podobnie jak konsumenci w innych krajach europejskich, jak co roku czekają na grudniowe wyprzedaże. Nic dziwnego, bo każdy woli za zakupy zapłacić mniej, nawet o 50-70 proc. w stosunku do ceny wyjściowej.

Z bania TNS OBOP dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że co czwarty Polak, który planuje zrobić zakupy, szuka okazji, aby kupić towar w promocji. Choć zazwyczaj posezonowe przeceny rozpoczynały się dopiero po świętach, to od kilku lat coraz mniej dziwi ich coraz wcześniejszy start. W tym roku niektóre firmy odzieżowe zaczęły posezonowe obniżki nawet dwa tygodnie przed świętami.

Zakupy z rabatem

– Zaczynamy wyprzedaż wcześniej, ale w roku ubiegłym wyglądało to podobnie – mówi Ewa Jarzemska, rzeczniczka H&M Polska. Posezonowe przeceny rozpoczyna także wiele innych firm. Powodów jest kilka. Z jednej strony wyjątkowo ciepła zima nie skłania do kupowania grubych ubrań, dlatego firmy nie chcą zostać z zapasami. Tym bardziej że już od początku 2012 r. do sklepów zacznie być wprowadzana kolekcja wiosenna.

We wszystkich badaniach Polacy deklarują, że właśnie na odzieży chcą oszczędzać najbardziej. Jak podał niedawno Nielsen, aż 60 proc. konsumentów właśnie w ten sposób chce ograniczyć domowe wydatki. Więcej wskazań miało tylko zmniejszenie zużycia gazu czy prądu (64 proc.), a 63 proc. szuka tańszych zamienników, robiąc zakupy spożywcze.

60procent Polaków deklaruje, że szukając oszczędności, ogranicza wydatki na odzież i obuwie

Reklama
Reklama

Dlatego firmy nieoficjalnie przyznają, że muszą obniżyć ceny, aby przynajmniej zminimalizować straty. – Teraz nawet obniżka o 20 proc. traktowana jest przez klientów jako atrakcyjna i może skłonić do zakupu. Za tydzień będą oczekiwać co najmniej 50 proc. – przyznaje pracownik jednej z firm odzieżowych.

Dowolne terminy

Jednak nie wszystkie firmy zmieniają wieloletnie przyzwyczajenia. – Wyprzedaż, podobnie jak w latach wcześniejszych, organizujemy od 27 grudnia – podaje polskie biuro koncernu Inditex, znanego z marek Zara, Oysho czy Stradivarius.

– Już teraz, podobnie jak inne firmy, wprowadzamy prosprzedażowe oferty i promocyjne obniżki zachęcające klientów do przedświątecznych zakupów. Jednak sezon wyprzedażowy rozpocznie się tradycyjnie po świętach,

27 grudnia i potrwa maksymalnie do końca lutego 2012 r. – mówi Michał Kałużyński, prezes Top Secret. – W związku z zadowalającym poziomem sprzedaży oraz prowadzonymi w trakcie sezonu różnego rodzaju promocjami nie posiadamy zbyt dużych zapasów. Dlatego też planowane przez nas wyprzedaże będą na standardowym dla tego okresu poziomie 50–70 proc. – dodaje.

W Polsce wyprzedaże nie są uregulowane prawnie i firmy mogą je organizować właściwie, kiedy zechcą. Podobnie jest tylko w Wielkiej Brytanii oraz Norwegii. W zdecydowanej większości krajów ustawowo określono okres, w jakim można się posługiwać tego typu określeniami. We Francji wyprzedaże startują dopiero około 10 stycznia, podobnie jak w Rumunii. W największej liczbie państw zaczynają się w końcu grudnia i trwają zazwyczaj około miesiąca.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama