Na 2012 rok Kęty prognozują 1,5 mld zł skonsolidowanych przychodów i 104,2 mln zł zysku netto (11,3 zł na akcję). W 2011 roku obroty wyniosły 1,49 mld zł, a czysty zarobek 103,5 mln zł (11,2 zł na papier) – to najlepsze rezultaty w historii przedsiębiorstwa.
Spółka planuje wypłacić akcjonariuszom blisko 45 proc. zysku za 2011 ro, co daje 5 zł na walor. Głównymi udziałowcami Kęt są fundusze inwestycyjne i emerytalne.
– Nasi klienci nie są nastawieni optymistycznie, jeśli chodzi o 2012 rok. My też uważamy, że nie ma bodźca, który spowodowałby, iż gospodarki nagle ruszą. Otoczenie makroekonomiczne wskazuje, że rynek będzie wymagający. Mimo to chcemy powtórzyć dobre ubiegłoroczne wyniki – powiedział Dariusz Mańko. Prezes podtrzymał prognozę wynikającą z długofalowej strategii: w 2015 roku przychody mają sięgnąć 1,9 mld zł, a zysk netto 175 mln zł (18,9 zł na akcję).
W 2012 roku Kęty zrealizują największy budżet inwestycyjny w historii – 146,6 mln zł (w tym 27,8 mln to inwestycje rozpoczęte w ubiegłym roku). Kurs Kęt wzrósł w czwartek o 2,6 proc. do 115,1 złotego.